Komentarz do Ewangelii (liturgia wieczerzy Pańskiej), 1 kwietnia 2021
Z Ewangelii mszy św. wieczerzy Pańskiej: „A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: »Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie ‘Nauczycielem’ i ‘Panem’, i dobrze mówicie, bo Nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem«” (J 13, 13-15).
Liturgia wieczerzy Pańskiej. Zadziwiający początek Triduum Paschalnego, najważniejszych dni dla chrześcijan w ciągu roku, które są jedną wielką liturgią. To wręcz gorszące: mam przed oczami obraz Boga obmywającego nogi grzesznikom, tym, którzy zaraz Go opuszczą niczym banda tchórzy. Ten obraz jest poruszający. Jeśli Bóg tak potrafi służyć, to i każdy chrześcijanin powinienem. Proszę Boga w ten Wielki Czwartek, aby uczył mnie, nas, takiego chrześcijaństwa, kapłaństwa, które służy. Chrześcijaństwa, które obmywa nogi wszystkim, także nieprzychylnym osobom. Które jednocześnie traktuje to jako coś naturalnego i zwyczajnego. Liturgia nie kończy się. Nie ma błogosławieństwa końcowego. Jest przerywana jedynie obchodami Wielkiego Piątku (które nie rozpoczynają się od znaku krzyża i nim się nie kończą). Przez te trzy dni trwamy w jednej liturgii, stają się nią, na swój sposób, nasza praca, sprzątanie, rozmowy. Może czas zwolnić?
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |