Komentarz do Ewangelii, 11 września 2017
Z Ewangelii na dziś: „W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: «Podnieś się i stań na środku!» Podniósł się i stanął” (Łk 6, 6-9).
Mówiąc współczesnym językiem, Mistrz z Nazaretu wywołał skandal. Na pewno mówiono o tym wydarzeniu w wielu żydowskich domach. Szabat, środek synagogi – a Jezus wykonuje to, co jest zabronione przez prawo (trochę tak, jakby ktoś złamał prawo religijne w niedzielę, podczas sumy, na oczach wszystkich w środku kościoła). W szabat nie można było wykonywać żadnej pracy, a taką było leczenie czy uzdrawianie. Był to tak ścisły zakaz, że określono nawet długość drogi, którą można było przebyć w ten dzień, aby nie uznano tego za grzech – do 890 metrów. Jezus pokazuje współziomkom, że samo prawo religijne bez miłości to za mało. Ona jest najważniejsza.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |