Komentarz do Ewangelii, 13 stycznia 2018

Z Ewangelii na dziś: „Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?». Jezus, usłyszawszy to, rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników»” (Mk 2, 15-17). 

 

Mistrz z Nazaretu musiał być solą w oku ówczesnych elit. Przebywał wśród grzeszników, kolaborantów, prostytutek, ludzi na marginesie społeczeństwa, do których znaczniejsi ówczesnego czasu nie odzywali się, nie spoglądali, a czasem nawet opluwali. Mnie bliski jest taki właśnie Bóg. Wiem, że w jego ramionach każdy z nas znajdzie swoje miejsce, bez względu na swoje słabości. Możemy do Niego przychodzić. On nami nie pogardzi, a uleczy i zrobi z nas swoich przyjaciół.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze