Komentarz do Ewangelii, 2 lipca 2017

Z Ewangelii na dziś: „Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je” (Mt 10, 38-39). 

Tak trochę z nami jest. Uważamy krzyż za coś złego, czasem za rodzaj barbarzyństwa Boga względem nas. Tak nie jest. Przeciwności, zmagania z samym sobą, innymi ludźmi, okolicznościami przyrody są czymś, co nas uszlachetnia. Stajemy się dzięki nim bardziej pokorni, wrażliwsi, lepsi. One staja się dla nas, mega trudną i nie raz nas przerastającą, bramą do nieba.

Galeria

Sobota, 1 lipca w obiektywie

Europa

Niemcy: msza żałobna za Helmuta Kohla

Europa

Gorzów Wielkopolski: płonie gotycka katedra

Europa

Życie w pigułce [RECENZJA]

Europa

Wakacyjny przewodnik księdza Adama 

Afryka

Kongo: papież nie przyjedzie dopóki nie będzie wyborów