Komentarz do Ewangelii, 2 września 2017

Z Ewangelii na dziś: „Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: «Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana»”. (Mt 25,14-20). 

 

Jako chrześcijanie, katolicy, daliśmy się zagonić w stereotyp: BMW – bierny, mierny, ale wierny. Postrzega się nas jako osoby ze wzrokiem wbitym w ziemię, smutne, bez prawa do rozwoju. Przecież tak nie jest. Chrześcijanin to ktoś kreatywny, rozwijający się, optymista, stający się z dnia na dzień kimś lepszym, bardziej świętym. To o tym ta przypowieść. Uwierzmy w to, że Bóg dał nam wiele sił, talentów, kreatywności, powodów do szlachetności i optymizmu. Pomnażajmy je. Czas się pozbierać.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze