Komentarz do Ewangelii, 9 lutego 2018
Z Ewangelii na dziś: „Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: «Effatha», to znaczy: Otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić”. (Mk 7, 32-35).
Czasem potrzebujemy Boga aby nas uzdrowił, abyśmy w końcu mogli usłyszeć. Tak zupełnie, nie wybiórczo, nie tylko to co chcemy usłyszeć. To ważne, bo wielu ludzi prosi o naszą pomoc, nasz czas, zainteresowanie, nie tylko słowami, ale gestami, sposobem życia. Prośmy Boga, abyśmy potrafili ich usłyszeć, zrozumieć i mówić do nich słowami i naszą pomocą rzeczy Boże.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |