Konferencja w rok po śmierci Benedykta XVI: był współpracownikiem prawdy
„Benedykt XVI. Życie, nauczanie, dziedzictwo” – to temat konferencji upamiętniającej zmarłego rok temu papieża, która ma miejsce przy Kolegium Campo Santo Teutonico na terenie Watykanu w dn. 30-31 grudnia. Wśród prelegentów są m.in.: kard. Kurt Koch, kard. Gerhard Müller, abp Georg Gänswein, ks. Federico Lomardi SJ, ks. prof. Vincent Twomey, prof. Matthew Bunson oraz ks. prof. Ralph Weimann.
„Czuję jego bliską obecność, ciepło i miłość” – powiedział o Benedykcie XV, otwierając konferencję, ks. Federico Lombardi SJ, przewodniczący Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera – Benedykta XVI, który był rzecznikiem Stolicy Apostolskiej podczas jego pontyfikatu.
W konferencji uczestniczy grono przyjaciół i naukowców oraz studentów zgłębiających nauczanie tego papieża teologa. Pierwszy dzień konferencji został podzielony na trzy sesje tematyczne. W pierwszej, na temat „Benedykt XVI, pamięć i dziedzictwo”, wypowiedzieli się byli studenci ks. prof. Josepha Ratzingera: ks. prof. Vincent Twomey, który należał do grona byłych studentów Ratzingera tworzących tzw. Ratzinger Schuelerkreis oraz ks. Federico Lombardi SJ, który podczas swoich studiów w Niemczech uczestniczył w letnim kursie w Salzburgu prowadzonym przez ks. prof. Ratzingera.
Druga sesja została poświęcona teologii Benedykta XVI: „Centrum jego teologii: Jezus Chrystus”, a głos zabrali kard. Gerard L. Müller i prof. Matthew Bunson.
>>> Pierwsza rocznica śmierci papieża Benedykta XVI
Podczas porannych sesji przypomniano umiłowanie prawdy przez zmarłego papieża, która była punktem wyjścia jego działania, jego umiejętność słuchania oraz otwarcie na dialog również z trudnymi interlokutorami. Wyróżniała go niezwykła kultura, takt i delikatność. Ks. prof. Twomey docenił jego wkład do teologii politycznej i moralnej w odpowiedzi na sekularyzację polityki w Europie i Ameryce Łacińskiej. Podzielił się też swoim doświadczeniem bycia uczniem kard. Ratzingera, który słuchał i zauważał każdego studenta.
Ks. Lombardi wyznał, że nie był zaskoczony, że papież Jan Paweł II wybrał go na prefekta Kongregacji Nauki Wiary. „To był dobry wybór, człowieka, którego potrzebowaliśmy i którego potrzebował Kościół jako przewodnika”. Dodał ze swego doświadczenia jako rzecznik Stolicy Apostolskiej za jego pontyfikatu, że Benedykt XVI, choć często niedoceniany przez media, to dobry komunikator. „Był porównywany z Janem Pawłem II, ale jego styl był inny”. Nie lubił jak mu się przerywało, a najlepiej to czuła młodzież podczas Światowych Dni Młodzieży wysłuchując jego homilii w idealnej ciszy.
Obok tego ks. Lombardi podkreślił także jego niesamowitą umiejętność syntezy, przypominając jeden fakt. Wspomniał nagranie dla niemieckiej telewizji, kiedy Benedykt XVI miał tylko 3 minuty. Zapytał, kiedy ma zacząć i wypowiedział się. Na zakończenie okazało się, że mówił 2 minuty i 57 sekund.
Podczas trzeciej, popołudniowej sesji kard. Kurt Koch i ks. prof. Ralph Weimann mówili o „jego śmierci w świetle życia wiecznego”, przypominając główne myśli z eschatologii Benedykta XVI. Szwajcarski purpurat zaznaczył, że dla papieża Benedykta XVI „niebo było wspólnotową rzeczywistością świętych”, a życie wieczne jest darem miłości Boga. „Wszystko, co czynimy ma wpływ na nasze życie wieczne”.
Kard. Koch wyznał, że kard. Ratzinger „był bardzo prostym człowiekiem, a jako ksiądz i papież miał głęboką wiarę, był wielkim intelektualistą jako teolog”. Zaznaczył, że jego teologię można sprowadzić do głoszenia, że Bóg jest miłością.
>>> Ks. prof. Góźdź: główne przesłanie Benedykta XVI to prośba – trzymajmy się Boga [ROZMOWA]
Ks. Weinmann dodał, że Benedykt XVI był współpracownikiem prawdy, prawdy, która nie jest abstraktem, ale miłością. Nawiązał w ten sposób do motta jego biskupiej i papieskiej posługi „Cooperatores Veritatis” – „Współpracownicy Prawdy”. Przypomniał także, iż Benedykt XVI całe życie przygotowywał się na ostateczne spotkanie z Bogiem poprzez codzienne spotkanie z Jezusem na Mszy świętej.
Prof. Bunson podkreślił zatroskanie Benedykta XVI o „indywidualną świętość poszczególnych osób ludu Bożego”. Podkreślił, że „byliśmy błogosławieni mając dwóch wspaniałych papieży, którzy przybliżali nam Chrystusa współczesnemu światu”. Dodał, iż „było łatwiej atakować Jana Pawła II i kard. Ratzingera niż go zrozumieć”. Kard. Mueller zaznaczył, że „niezrozumienie Ratzingera wiąże się z niezrozumieniem chrześcijaństwa. Krytyka dotyczyła nie tylko jego, ale również chrześcijaństwa. To wiązało się często z brakiem argumentów”.
Spotkanie zakończyła Msza św. pod przewodnictwem kard. Kurta Kocha w kościele Matki Bożej Litościwej na Cmentarzu Tełtońskim. Całość wydarzenia zorganizowano przy współpracy Fundatio Christiana Virtus i Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera – Benedykta XVI.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |