Fot. Fiore Bagatello/Cathopic

Koszalin: obiad dla ubogich i bezdomnych

W pawilonie-jadłodajni Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie bp Krzysztof Zadarko sprawował Mszę św. dla ubogich i bezdomnych. Po niej zaproszeni goście zasiedli do niedzielnego obiadu. Wzięło w nim udział ok. 70 osób. Pod hasłem „Ubogich zawsze macie u siebie” zaczerpniętym z Ewangelii wg św. Marka Kościół obchodzi dziś V Światowy Dzień Ubogich.

Zanim biskup wygłosił homilię, o swoim spotkaniu z bezdomnymi opowiedział brat Franciszek ze wspólnoty Braci Miłosiernego Pana. – To, czego potrzebuje serce ludzi, którym niesiemy na ulice jedzenie, ciepłą herbatę, to rozmowa. Nie zapomnę chwili, gdy jeden z tych mężczyzn wziął obrazek Pana Jezusa w swoje zniszczone ręce, spojrzał w twarz Jezusa i zaczął płakać. Wyznał, że nie chce tak dłużej żyć, ale chce odmienić swoje życie – relacjonował brat Franciszek.

>>> V Światowy Dzień Ubogich. „Pierwszą potrzebą jest traktowanie ich poważnie i z godnością”

Biskup Zadarko powiedział, że wychodząc do ludzi ubogich trzeba stanąć na równi z nimi, jak z braćmi, a wystrzegać się roli dobroczyńcy, który chce co prawda podać jedzenie, zaoferować pieniądze czy inną pomoc, ale też na tym zakończyć spotkanie.

– Aby zacząć traktować drugiego jak brata, a nie kogoś, kto potrzebuje kilku złotych, chleba, opatrzenia ran, najpierw potrzebna jest uwaga skierowana na niego, zapytanie go o niego samego i jego potrzeby – stwierdził biskup nawiązując do orędzia papieża Franciszka na V Światowy Dzień Ubogich.

Bp Krzysztof Zadarko, fot. episkopat.pl

Biskup wskazywał, że prawdziwe miłosierdzie wobec ubogich zaczyna się, gdy jest się dla nich jak brat. – Jezus jest pierwszym ubogim w tych ludziach. Patrząc na obraz Jezusa Miłosiernego widzimy, że On jest pierwszym, który uczy nas, jak patrzeć na drugiego człowieka, nawet tego, który w swoim życiu zmarnował wszystko – zaznaczył bp Zadarkoa, podkreślając, że chrześcijańska motywacja dobroczynności różni się od filantropii. Biskup zachęcił zebranych, by choć ubodzy, sami zauważali innych ubogich. A także do spojrzenia na ubóstwo w szerszym kontekście – współczesnych światowych dramatów, jak wojny, ubożenie społeczeństw na rzecz bogacących się jednostek, migracje ludności. Za papieżem Franciszkiem przestrzegał, że dopóki nie będziemy się traktować jak bracia i siostry, dotąd będą trwały wojny i nieszczęście.

>>> Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Ubogich: są częścią naszego życia i narzędziem zbawienia

Po liturgii podano zgromadzonym w pawilonie i przed nim niedzielny obiad. Troska o ubogich to jeden z głównych celów działania Domu Miłosierdzia. W jadłodajni przyjmującej obecnie na obiady ok. 130 osób dziennie, w wychodzeniu do bezdomnych na ulice Koszalina, w prowadzeniu domów dla łącznie 150 kobiet i mężczyzn w kilku miejscach diecezji pracuje wiele osób: 8 braci, 4 siostry oraz stałe grono kilkunastu wolontariuszy.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze