Kraków: Akademicka Droga Krzyżowa ulicami Starego Miasta
Ulicami Starego Miasta – od kolegiaty św. Anny do bazyliki św. Franciszka z Asyżu – przeszła tradycyjna Akademicka Droga Krzyżowa. Nabożeństwo poprowadził abp Marek Jędraszewski. Ze studentami modlił się m.in. bp Robert Chrząszcz.
Abp Marek Jędraszewski na zakończenie nabożeństwa w bazylice św. Franciszka z Asyżu porównał ludzkie życie do drogi. Zauważył, że drogi życia codziennego studentów mają swój rytm – od domu, stancji, akademika, przez zajęcia na uczelni, po inne spotkania. Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że pośród tych różnych dróg codzienności wyróżnia się dzisiejsza droga krzyżowa. – Nie dziwmy się, że patrzyli na nas przechodnie ze zdziwieniem, może z szacunkiem, może z uśmieszkiem… – mówił arcybiskup o socjologicznym spojrzeniu na kończące się nabożeństwo.
>>> W DNA tego miasta wpisana jest droga krzyżowa
Wskazując na aspekt teologiczny drogi krzyżowej zaznaczył, że każdy człowiek ma swój krzyż – swoją przeszłość, swoje rozczarowania, trudności i nadzieje, swoje obowiązki, zadania i wyzwania. – Trzeba to wziąć na siebie i iść za Chrystusem. Wtedy się okazuje, że nie jesteśmy sami na tej naszej drodze życiowej, czasem trudnej – mówił metropolita dodając, że każdy dźwigający swój krzyż łącząc się z krzyżem Chrystusa może dopełniać Jego cierpień przyczyniając się do zbawienia siebie i całego świata. – To dźwiganie naszych krzyży ma wtedy zbawczy sens, jeśli łączymy to z krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa. Ma sens przekraczający śmierć – podkreślał arcybiskup. – Idziemy zwycięską drogą po ten laur, o którym pisał w swoich listach św. Paweł Apostoł. Nasza droga ma sens (…). Jesteśmy zbawieni naszą nadzieją pokładaną w krzyżu Pana naszego Jezusa Chrystusa – zakończył.
Archidiecezjalny Duszpasterz Akademicki ks. Krzysztof Porosło podziękował wszystkim uczestnikom nabożeństwa za świadectwo wiary.
Autorem rozważań Akademickiej Drogi Krzyżowej był bp Artur Ważny, który prowadził w ostatnich dniach rekolekcje akademickie w kolegiacie św. Anny.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |