Kraków: ponad 11 tys. gimnazjalistów wzięło udział w spotkaniu ”Młodzi i Miłosierdzie”
Ponad 11 tys. gimnazjalistów uczestniczyło w pierwszym dniu projektu Młodzi i Miłosierdzie (M&M2), który 28 marca odbył się w Tauron Arenie Kraków. Hasłem przewodnim spotkania są słowa zaczerpnięte z Ewangelii św. Jana „Ja Cię nie potępiam”.
Spotkanie zostało podzielone na dwie części: „zobacz” i „doświadcz”, podczas których uczestnicy najpierw zobaczyli wygląda spotkanie z żywym Jezusem, a następnie sami wzięli udział w takim spotkaniu. Uczestnicy wysłuchali także Słowa Bożego, mogli skorzystać z sakramentu pokuty i wysłuchać świadectw.
Historią swojego życia podzielił się m. in. Sebastian, który jak podkreślił, chce przekazać zgromadzonym jak Jezus działał w jego życiu, ponieważ sam bardzo się pogubił, nadużywał alkoholu, brał narkotyki i kradł. – Kiedy trafiłem do więzienia poczułem jak mój świat runął. Czułem smutek, pustkę, miałem samobójcze myśli. Dostałem sześć lat wyroku. Aż pewnego wieczoru nagle pomyślałem może się pomodlę, w końcu znam Boga, chodziłem kiedyś do Kościoła z rodzicami. Pomyślałem – spróbuję, prosiłem Jezusa przyjdź i pomóż mi – wyznał Sebastian.
– Nagle doznałem dziwnego ukojenia i błogiego spokoju. To było cudowne przeżycie – dodał. Od tego czasu Sebastian regularnie modlił się, zaangażował się w różne projekty organizowane przez kapelana więziennego. – Paradoksalnie to w więzieniu poukładało się moje życie i nabrało sensu. Odbudowałem nawet kontakt z rodziną. Po 3,5 roku wyszedłem z więzienia. Moje modlitwy zostały wysłuchane, a niemożliwe stało się możliwe. Jezus naprawdę może wyciągnąć nas z ogromnego dołu, wystarczy zrobić mały krok. Teraz żyję na wolności, uczestniczę w spotkaniach wspólnoty, mam fajne mieszkanie i pracę. Jestem szczęśliwy – powiedział Sebastian.
Tematem przewodnim spotkania, a także punktem wyjścia do rozważań i modlitwy, była perykopa o kobiecie przyłapanej na cudzołóstwie i Jezusie piszącym po piasku. Bp Grzegorz Ryś analizując tę Ewangelię powiedział, że wiara jest relacją z Bogiem, który jest w człowieku zakochany.
– Bóg mnie kocha do zwariowana i Bóg mnie zaprasza do relacji miłości. Kiedy ja wybieram grzech to pokazuje Bogu, że w tym momencie jakaś inna miłość jest dla mnie ważniejsza niż miłość do niego. Wybieram coś, jednocześnie odwracając się do Boga plecami – powiedział duchowny.
Bp Ryś zwrócił uwagę na to, że wielu ludzi ma wątpliwości, czy Bóg nie zbyt łatwo wybacza. Jego zdaniem kobieta najpierw jest oskarżona, ale zostaje przez Jezusa uwolniona od oskarżenia. – Moc tej Ewangelii polega na tym, że Jezus i dziś prosi: daj mi swój grzech. Was też prosi, ale człowiek często jest tak przywiązany do swego grzechu, że nie chce go oddać Bogu, nawet jeśli jest się już prawie martwym z jego powodu – wyjaśniał.
W pierwszym dniu w spotkaniu uczestniczyli gimnazjaliści, natomiast 29 marca w spotkaniu weźmie udział młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych.
– Głównym zadaniem i misją szkoły jest wychowywanie do wartości. Będąc tutaj, młodzież przeżywa je na żywo
– powiedział Andrzej Kącki, dyrektor Publicznego Gimnazjum w Trzcianie. Projekt M&M2 po raz pierwszy odbył się w marcu ubiegłego roku. Wówczas uczestniczyło w nim ponad 18 tys. osób. Wydarzenie jest odpowiedzią na potrzebę wspólnych spotkań młodych ludzi. Dzięki nim młodzież doświadcza przeżycia żywej wiary oraz poczucia wspólnoty z rówieśnikami. Podczas spotkania poruszana jest tematyka religijna, a celem wydarzenia jest pogłębienie wiary młodych ludzi oraz kształtowanie postawy mądrych wyborów i odpowiedzialnego życia.
Wydarzenie powstało z inspiracji biskupa Grzegorza Rysia. Jego pierwszą odsłonę przygotował Sekretariat Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej oraz członkowie ruchów i wspólnot, którym na sercu leży praca wśród młodych ludzi.
Aprobatę dla idei wydarzenia wyraziło m.in. Małopolskie Kuratorium Oświaty oraz prezydent Krakowa.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objął abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.
foto. Projekt M&M/facebook.com
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |