fot. PAP/Łukasz Gągulski

Kraków pożegnał Adama Zagajewskiego

Poeci są po to, by opiewać świat, który jest okaleczony – mówił podczas uroczystości pogrzebowych Adama Zagajewskiego ks. prof. Alfred Wierzbicki. Prochy wybitnego poety i eseisty zostały złożone w Panteonie Narodowym w kościele świętych Piotra i Pawła w Krakowie.

W niedzielne popołudnie zmarłego w marcu poetę żegnała rodzina z żoną Mają, przyjaciele, mieszkańcy Krakowa, przedstawiciele władz i świata akademickiego. Po przeniesieniu prochów artysty z bazyliki św. Floriana do kościoła świętych Piotra i Pawła rozpoczęła się msza św., której przewodniczył przyjaciel twórcy ks. prof. Alfred Wierzbicki. Wraz z nim żałobną Eucharystię odprawiali także ks. Andrzej Luter, ks. Andrzej Augustyński oraz proboszcz parafii ks. Jan Machniak.

Ks. prof. Alfred Wierzbicki, fot. PAP/Łukasz Gągulski

W homilii ks. prof. Alfred Wierzbicki podkreślał, że zmarły poeta był „piewcą świata, w którym wypadło nam żyć”. Kaznodzieja nawiązał do słynnego wiersza „Spróbuj opiewać okaleczony świat”, który powstał po atakach terrorystycznych 11 września 2001 roku. – Ten wiersz towarzyszy nam dzisiaj, gdy z drżeniem serca pytamy, gdzie są dzieci z Michałowa, dlaczego na polsko-białoruskiej granicy umierają ludzie. I tyle innych dramatycznych pytań sobie stawiamy. Trzeba pamiętać, że poeci są po to, by opiewać świat, który jest okaleczony – mówił.

W czasach zamętu, pogardy, bezprawia, ksenofobii i podbijania narodowego bębenka potrzebne jest nam miejsce, w którym możemy pić z czystego źródła. Potrzebne nam słowo ludzkie, które będzie żywe i skuteczne na podobieństwo słowa Bożego. Przestaliśmy ufać słowom ludzi sprawujących władzę, oburzają słowa koniunkturalnych dziennikarzy, niewiarygodne – aż strach powiedzieć i pomyśleć, ale tak jest – stały się słowa biskupów i księży. (ks. Alfred Wierzbicki)

Kondukt pogrzebowy, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Jak dodał, szukamy mądrości „w czasie tak poważnego kryzysu słowa, który wstrząsa instytucjami życia zbiorowego, niweczy komunikację między ludźmi, zaśmieca kulturę”. – Nie zapominajmy o Adamie Zagajewskim, czytajmy na nowo jego wiersze. Poezja nie ocala, ale pozwala iść dalej – zaapelował na koniec. Oprawę muzyczną uroczystości zapewnił chór Capella Cracoviensis. W świątyni zabrzmiało m.in. „Requiem” („Officium Defunctorum”) Tomása Luisa de Victoria. W imieniu mieszkańców Krakowa poetę pożegnał prezydent miasta. – Dzisiejsze wprowadzenie go do Panteonu Narodowego to symboliczny akt, mający służyć uczynieniu go nieśmiertelnym dla pamięci przyszłych pokoleń. Ale Kraków bez niego będzie już inny – mówił prof. Jacek Majchrowski.

>>> Ks. prof. Wierzbicki: zawsze przed państwem są ludzie

Uroczystości pogrzebowe w kościele Apostołów Piotra i Pawła w Krakowie, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel zauważył, że kiedy Adam Zagajewski spocznie w kryptach Panteonu Narodowego, ostatecznie zakończy się jego życiowa wędrówka. – Ale my, miłośnicy poezji, jesteśmy przekonani, że to miejsce, symbolicznie podkreślające rangę poety, otwiera wędrówkę w ponadczasową obecność w umysłach tych, którzy będą podejmowali trud filologicznych interpretacji dzieł Zagajewskiego i przede wszystkim oddawali się przyjemności lektury jego wierszy – podkreślał. Pożegnalną mowę przygotowała także Olga Tokarczuk. Słowa nieobecnej z powodu choroby pisarki odczytała Dorota Segda. „Domyślam się, że znów udałeś się na emigrację, tym razem bez bagaży, bez notatek, niedokończonych wierszy, którymi teraz to my musimy się zaopiekować. Co mam ci słać, stąd, gdzie zostajemy? Na jaki adres? Jest nasza bezradność wobec przemocy śmierci czymś najbardziej ludzkim, co niweczy wszelkie granice pomiędzy nami pojedynczymi. Tę bezradność i tę jedność najlepiej wypowiada poezja. Kiedy więc umiera poeta, to jakbyśmy tracili samych siebie” – napisała noblistka.

Aktorka Maja Komorowska, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Adam Zagajewski urodził się 21 czerwca 1945 roku we Lwowie. Dzieciństwo spędził w Gliwicach, a lata studenckie w Krakowie, gdzie ukończył psychologię i filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Związany z poetyckim ruchem Nowej Fali, był współautorem, wraz z Julianem Kornhauserem, głośnej książki, swoistego manifestu pokolenia Nowej Fali „Świat nie przedstawiony” (1974). Członek grupy poetyckiej „Teraz”, zyskał sławę czołowego poety swego pokolenia. W roku 1972 ukazał się jego pierwszy zbiór poetycki „Komunikat”, a w roku 1975 „Sklepy mięsne”.W roku 1982 wyjechał do Francji i zamieszkał w Paryżu, gdzie był współzałożycielem i członkiem redakcji „Zeszytów Literackich”. Pracował także jako visiting professor na Uniwersytecie w Houston (USA). W roku 2002 wrócił do Krakowa i osiedlił się tu na stałe. Adam Zagajewski zdobył uznanie na całym świecie. Od lat jego nazwisko było typowane do literackiej Nagrody Nobla. Został przetłumaczony na niemal wszystkie najważniejsze języki świata, w tym m.in. na: angielski, niemiecki, hebrajski, hiszpański, norweski, serbsko-chorwacki, słowacki, słoweński, szwedzki. Jego międzynarodową sławę ugruntował przedruk wiersza „Spróbuj opiewać okaleczony świat” w „New York Review of Books” po ataku terrorystycznym 11 września 2001 roku. Zmarł 21 marca 2021 roku, w Międzynarodowym Dniu Poezji.

fot. PAP/Łukasz Gągulski

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze