Kraków: „Silniejszy niż życie”, nowa książka Grzegorza Krzyżostaniaka OMI

Nakładem „Wydawnictwa M” ukazała się kolejna książka oblata Krzyżostaniaka. To opowieść o życiu Wojciecha Nowaczyka OMI (1910-1984). Misjonarza na Białorusi, którego nie złamał pobyt w sowieckim łagrze ani system komunistyczny.

Autor, w ten sposób, opisuje książkę: „Silniejszy niż życie” opowiada o podróży do Białorusi i na bezkresne tereny północnej Rosji, śladami człowieka, którego nie złamał system komunistyczny i sowiecki łagier. Dwóch oblatów (OMI) podróżuje samochodem, autobusem, pociągiem, pieszo, docierając do miejsc związanych z o. Wojciechem Nowaczykiem OMI, kapłanem, który fascynuje swoją niezłomnością, hartem ducha, ale także łagodnością. Książka jest podróżą do „ja – człowieczeństwa”, próbą refleksji, skąd w człowieku bierze się tyle pokładów dobra, mimo zła i okrucieństwa, które bezlitośnie pragną uczynić zeń niewolnika”.

>>> Tutaj możesz kupić książkę <<<

Więzień Łagrów

Urodził się 20 kwietnia 1910 roku w miejscowości Łęka Wielka. Jego rodzice byli rolnikami, a z trójki rodzeństwa był najstarszym synem. Gdy miał 5 lat, jego ojciec zginął na froncie podczas I wojny światowej. W wieku 14 lat wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Lublińcu. Po zdaniu matury rozpoczął nowicjat w Markowicach k. Inowrocławia w 1932 roku. Pierwsze śluby zakonne złożył 8 września 1933 roku. Po latach studiów w Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze k. Wolsztyna, 12 czerwca 1938 roku, przyjął święcenia kapłańskie. W 1939 roku otrzymał swoją pierwszą i jedyną obediencję (posłanie) do parafii w Waszkiewiczach koło Lidy (dzisiejsza Białoruś). Swoją posługę rozpoczął 24 czerwca 1939 roku. Niedługo później wybuchła II wojna światowa, a Waszkiewicze znalazły się pod okupacją radziecką. Ojciec Wojciech, jako młody kapłan, postanowił pozostać w parafii razem z bratem zakonnym. Posługiwał wiernym przez cały okres wojny. Po jej zakończeniu pozostał w Waszkiewiczach jako jedyny misjonarz oblat na terytorium dzisiejszej Białorusi. 20 maja 1950 roku został aresztowany. Po krótkim procesie skazano go na 60 lat łagrów. Zesłano został do obozu w Komi, gdzie przebywał przez 6 lat. Po zwolnieniu w 1956 roku, mimo możliwości wyjazdu do Polski, zdecydował się pozostać na Białorusi. Dzięki zaangażowaniu siostry nazaretanki Małgorzaty Banaś oraz parafian z Nowogródka, uzyskano pozwolenie na dalszą pracę ojca Nowaczyka w nowogródzkiej farze. Gorliwy oblat rozpoczął tam swoją posługę, działając w Nowogródku i okolicach. Z czasem służył wiernym w trzech dekanatach, należących do diecezji pińskiej i grodzieńskiej. Po 24 latach posługi zaczął chorować i często odprawiał Mszę Świętą na plebanii. Zmarł 3 lutego 1984 roku w Nowogródku. Na jego pogrzeb przybyło wielu kapłanów, w tym prawosławnych, oraz tłumy ludzi. Jego doczesne szczątki spoczywają na nowogródzkim cmentarzu. Do dziś jego grób odwiedza wielu wiernych, których ochrzcił i z którymi przeżywał swoje kapłaństwo oraz konsekrację zakonną.

Ojciec Nowaczyk przed kosciołem w Waszkiewiczach/Fot. arch. OMI

Grzegorz Krzyżostaniak OMI (ur. 1970 r.), złożył swoje pierwsze śluby zakonne w 1992 rok na Świętym Krzyżu, a sakrament święceń, w stopniu prezbiteratu przyjął sześć lat później. Uzyskał stopień doktora teologii o specjalności misjologia. Duszpastersko zaangażowany był na misjach ad gentes na Madagaskarze, posługuje okresowo we Francji, Kanadzie, ale przede wszystkim w Polsce, gdzie na co dzień jest rekolekcjonistą i wykładowcą, mieszkając w domu oblackim w Warszawie. Napisał kilka książek m.in.: „Zakład o kurę”, „Miłość jest wszystkim”, „Dachy Marolambo”, „Rogi byka”, „Niechciana”, o tematyce misyjnej, duchowości i oblackiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze