Ks. Jarosław Magierski: myślami samobójczymi może być dotknięty każdy, bez wyjątku
10 września przypada Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. „Każdy z nas jest potencjalnym samobójcą” – taka tezę stawia ks. Jarosław Magierski w książce: „Odnaleźć sens. O towarzyszeniu w perspektywie samobójstwa”, która jest rozmową z Martą Czajczyńską, terapeutką oraz dziennikarką Małgorzatą Terlikowską.
Towarzyszenie pogrążonej w rozpaczy osobie to niezwykle odpowiedzialne zadanie. Warto wiedzieć: Co w takiej sytuacji robić? Jak sensownie i mądrze pomagać? I jak rozpoznać sygnały ostrzegawcze przed samobójstwem?
„Żeby z tym wszystkim skończyć”
„Spieprzyłem wszystko, co mogłem. Nie widzę dla siebie przyszłości. Zauważam, że zaczynają mnie nachodzić myśli o tym, żeby z tym wszystkim skończyć”.
„Jestem matką dziecka, które w marcu 2009 roku odebrało sobie życie. Ból, niedowierzanie, poczucie winy… A dla mnie to ciągle wracające pytanie, czy Dobry Bóg i dla niego jest miłosierny? Niech ksiądz da mi nadzieję!”.
„Mój 16-letni syn jest po próbie samobójczej w maju. Teraz widzę, że znowu jest gorzej. Potrzebujemy pomocy. Żyjemy w lęku, choć widzę, że moje dziecko chce walczyć o siebie, ale jakby jakaś miażdżąca siła na niego oddziaływała. Serce mi pęka”.
>>> W zapobieganiu samobójstwom seniorów ogromną rolę odgrywa ich aktywizacja [ROZMOWA]
Takie między innymi autentyczne świadectwa znajdziemy w niedawno wydanej książce zatytułowanej „Odnaleźć sens. O towarzyszeniu w perspektywie samobójstwa”. Publikacja ta ukazała się w formie pogłębionej rozmowy, którą poprowadziła Małgorzata Terlikowska – etyk, dziennikarka, publicystka i autorka książek, a jej ekspertami są Marta Czajczyńska – terapeutka w nurcie trzeciej wiedeńskiej szkoły psychoterapii Viktora E. Frankla o specjalizacji: Psychoterapia Integralna: Noo-Psychoterapia oraz ks. Jarosław Magierski – prezbiter archidiecezji łódzkiej, suicydolog, duszpasterz służby zdrowia i katecheta.
Milion samobójczych śmierci
Ponieważ próbuje się czasem przeciwstawiać światy religii oraz nauki, jako nie przystające do siebie lub przeciwstawne, czy wręcz wykluczające się wzajemnie, warto zwrócić uwagę na książkę, która jest i naukowa, i duchowa jednocześnie. Naukowcy zajmujący się tym problemem przyznają, że istnieje bezpośredni związek między samobójstwem a zagadnieniem sensu życia ludzkiego. Ten właśnie fakt otwiera szerokie przestrzenie przed doświadczonymi duszpasterzami, a jednocześnie stanowi ogromne wyzwanie.
Przedstawione w publikacji rady i sugestie adresowane są do wszystkich tych, którzy chcą pomóc pogrążonym w cierpieniu, ale nie wiedzą, jak to uczynić, by nie przysporzyć dodatkowego bólu. Człowiek w żałobie samobójczej to chodząca żywa rana – trudno go tak dotknąć i przytulić, by nie bolało.
„Co roku w wyniku zamachów samobójczych umiera około milion ludzi, dlatego tak istotne jest poszukiwanie skutecznych metod przeciwdziałania temu zjawisku. W tej chwili w przestrzeni publicznej coraz więcej mówimy na temat pierwszej pomocy emocjonalnej i tego, że każdy z nas może uratować ludzkie życie” – pisze we wstępie do książki dr Sylwia Przewoźnik, adiunkt w Katedrze Psychologii Sądowej oraz Psychokryminologii Instytutu Psychologii Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Tabu w Kościele i społeczeństwie
Ksiądz Jarosław Magierski stawia w książce odważną tezę, mówiącą, że „każdy z nas jest potencjalnym samobójcą”. Czasami, by ta wizja śmierci samobójczej zamieniła się w wybór, potrzeba naprawdę bardzo niewiele. I przyznaje, że w Kościele nie mówi się zbyt dużo o samobójcach i samobójstwach.
„Do niedawna temat samobójstw, nie tylko w Kościele, ale w ogóle w społeczeństwie, był całkowitym tabu. O tym się publiczne nie mówiło. Warto zauważyć, że to się zmienia, na szczęście rozpoczął się już pewien pozytywny proces” – mówi z kolei Marta Czajczyńska.
Często zadajemy pytania, kto może być dotknięty myślami samobójczymi. „Ksiądz, mijana na ulicy osoba, zakonnik, siostra zakonna, biskup, polityk, dziennikarz, dziecko, senior… Każdy bez wyjątku może znaleźć się w sytuacji, która niezaopiekowana przemieni się w niszczący kryzys – opowiada ks. Magierski. – Oczywiście, jeśli mówimy o samobójstwie, to część z tych aktów nie jest niczym innym jak pewnego rodzaju procesem powiązanym z dolegliwościami natury psychicznej. Ale przecież samobójstw nie popełniają tylko osoby chore psychicznie. To dobry moment, by obalić ten mit i powiedzieć to bardzo wyraźnie. Nie jest prawdą, że zachowania samobójcze podejmują tylko osoby chore psychiczne”.
Towarzyszenie pogrążonej w rozpaczy osobie to niezwykle odpowiedzialne zadanie. Warto wiedzieć: Co w takiej sytuacji robić? Jak rozmawiać? Jak sensownie i mądrze pomagać?
>>> Suicydolog: na samobójstwo można patrzeć jak na odwrócone morderstwo [ROZMOWA]
Terapeuta i suicydolog krok po kroku analizują konkretne sytuacje i emocje, z którymi mierzą się osoby doświadczające samobójczej śmierci kogoś bliskiego, odwołują się do autentycznych ludzkich historii i pokazują, jak nieść nadzieję czasem wbrew nadziei. Zachęcają do tego, by nie bać się pomagać i prosić o pomoc.
„To książka zupełnie wyjątkowa, inna niż wszystkie, jakie można znaleźć na polskim rynku wydawniczym, a przez to szczególnie godna polecenia” – zapewnia dr Sylwia Przewoźnik.
***
Marta Czajczyńska, ks. Jarosław Magierski, Małgorzata Terlikowska, „Odnaleźć sens. O towarzyszeniu w perspektywie samobójstwa”, Wydawnictwo PROMIC, Warszawa 2024.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |