fot. Aaron Burden/unsplash

Ks. prof. Waldemar Chrostowski: na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi, karmiących nas wiarą

„Na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi, którzy karmią nas swoją wiarą” – powiedział ks. prof. Waldemar Chrostowski.

Biblista był gościem Bydgoskiego Kluby Frondy. Wydarzenie w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym nosiło tytuł: „Jak czytać Pismo Święte? Przyczynek do nowego tłumaczenia Pięcioksięgu Mojżeszowego”.   Według ks. prof. Chrostowskiego, zetknięcie się z Pismem Świętym, kształtuje pamięć o spotkaniu Boga z ludem Jego wybrania, o doświadczeniach religijnych tych, którzy żyli ponad dwa tysiące lat temu. Pamięć o Chrystusie, utrwaloną przez tych, którzy Go znali. – Kształtuje wreszcie pamięć o tradycji chrześcijańskiej, w przypadku Polski, zwłaszcza katolickiej, gdzie od ponad tysiąca lat karmieni jesteśmy biblijnymi wątkami, które pozwalają nam zrozumieć kulturę europejską – mówił.

>>> Pismo Święte. Dialog, który trwa przez tysiąclecia [ROZMOWA]

Pismo Święte – jak zauważył ksiądz profesor – „wzrasta z tym, kto je czyta”, a powracanie do danych fragmentów, pozwala na odkrywanie zupełnie nowych znaczeń. Kapłan zachęcił zebranych, by czytali Pismo Święte na głos lub półgłosem.

– Dlaczego, ponieważ starożytni mędrcy powtarzali: kiedy czytasz głośno, użyczasz swojego głosu Bogu. Czytasz to, co jest natchnione przez Niego, a twój głos staje się narzędziem Bożej mowy – mówił.

Spotkanie było również okazją do pochylenia się nad publikacją „Tora czyli Pięcioksiąg Mojżesza”. Składa się ona z dwóch części. Pierwsza zawiera przekład na język polski Tory, pierwszego zbioru Biblii Hebrajskiej, znanego jako Pięcioksiąg Mojżesza. Specyfiką przekładu jest to, że podaje tekst zaopatrzony w sigla umieszczone na marginesach, odsyłające do ksiąg Nowego Testamentu, ale – w odróżnieniu od innych katolickich przekładów Pisma Świętego – bez żadnych przypisów. Część druga zawiera komentarz o charakterze duszpasterskim, uwzględniający istotne elementy chrześcijańskiej i żydowskiej tradycji egzegetycznej. – Zachęcam, by użyczyć swojego głosu Bogu. Czytać fragment po fragmencie i przechodzić do komentarzy oraz ponownie wracać do tekstu – mówił ks. prof. Waldemar Chrostowski. – Jeżeli ktoś zrobi sobie takie postanowienie, to przeczytanie tego tomu zajmie około pół roku – dodał, zachęcając, by niczego nie opuszczać, a czytanie poprzedzać krótką modlitwą.

Na zakończenie biblista powiedział, że Pismo Święte wyrosło z wiary i dla wiary – „w celu jej umocnienia”. – Ono daje nam tyle, na ile chcemy i potrafimy się na nie otworzyć – podsumował.

Organizatorem spotkania w ramach Bydgoskiego Klubu Frondy i Fundacja Kaktus. Poprowadził je oraz moderował ksiądz dr Marcin Chrostowski, sekretarz Stowarzyszenia Biblistów Polskich, odpowiedzialny w diecezji bydgoskiej za Szkołę Biblijną.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze