Kto napisał Pismo Święte?
Kluczowym słowem, które pozwoli nam zrozumieć fenomen powstania Biblii, jest słowo proces. Z historycznego punktu widzenia oznacza on, iż każda księga Pisma Świętego oraz ono samo jako całość ma za sobą długą historię, na którą składa się kilka etapów: przekaz ustny, stopniowe jego spisywanie oraz ostateczna redakcja.
Zacznijmy od Starego Testamentu. Historia Narodu Wybranego rozpoczyna się wraz z powołaniem Abrahama, które datowane jest na XIX wiek przed Chr. Działanie Boga, który wszedł w życie patriarchy i kolejne odsłony historii rodu, naznaczonego obecnością Boga, zostaje przekazywane ustnie. Hebrajczycy, podobnie jak starożytne ludy semickie, podawały w ten sposób, z pokolenia na pokolenie opowiadanie o wydarzeniach, jakie składały się na ich historię. Biegła ona od historii patriarchów, lata niewoli egipskiej i wyjście z niej poprzez zawarcie przymierza, czas osiedlenia się w Ziemi Obiecanej aż po okres monarchii Dawida i Salomona czyli wiek X przed Chr. Aż do tego czasu naród opowiadał swoją historię i przechowywał ją w przekazie prawie wyłącznie mówionym. Prawie, gdyż w Biblii znajdują się również, rzadkie, ale prawdziwe pomniki literatury. Zaliczamy do nich Pieśń Debory w Sdz 5, datowaną na wiek XII przed Chr. oraz Pieśń Miriam – Wj 15, która powstała ok. 1280 r. przed Chr. Zatem jakkolwiek pisana literatura zaczęła się pojawiać w okresie królewskich rządów Dawida i Salomona, również wcześniej spisywano hymny i pieśni religijne sławiące Boga.
>>> Pismo Święte w liturgii Kościoła
Od przekazu ustnego po spisanie Ksiąg
Rozwój monarchii, a tym samym administracji państwowej, przyniósł rozwój pisma. Pojawiały się źródła pisane, nie tylko dotyczące bieżących spraw państwowych, ale również obejmujące swą religijną refleksją czas wcześniejszy. Zbierano zatem dawne sagi rodowe, zwyczaje, legendy epoki sędziów, starożytne pieśni, zbiory prawa i historie, żyjące dotąd w przekazie ustnym w dokumenty spisane. Fakt spisywania dawnych przekazów ustnych i gromadzenia dokumentów stanie się odtąd procesem trwałym. Będzie towarzyszył historii narodu, który przejdzie kolejne odsłony swych dziejów od rozpadu królestwa, poprzez upadek Samarii, historię Królestwa Południowego aż po niewolę babilońską i czasy powygnaniowej odbudowy.
Wydarzeniem przełomowym w historii powstania Starego Testamentu był czas niewoli babilońskiej (587-538 przed. Chr.) Ten niezwykle bolesny czas historii Izraela stał się najbardziej płodnym pod względem powstawania świętych pism. Naród, wysiedlony z ziemi i pozbawiony tożsamości oraz swych fundamentalnych instytucji religijnych, zaczął gromadzić i opracowywać dawne tradycje, ciągle jeszcze żyjące w przekazach ustnych, a częściowo spisane. Sięgały one czasów patriarchów i kolejnych etapów historii narodu aż po okres wygnania. Naród gromadził się wokół Słowa. Ono stawało się teraz fundamentem jego tożsamości, a bolesny czas niewoli stał się okresem płodnej refleksji nad własną historią oraz sensem samej niewoli. Gromadzono zatem tradycje historyczne, prorockie oraz mądrościowe.
Kiedy Izraelici powrócili z wygnania, przynieśli ze sobą zasadniczy blok pism świętych, które złożą się na trzy części Biblii Hebrajskiej. I tak, w okresie po niewoli Pięcioksiąg – najważniejsza część Biblii Hebrajskiej – przybrał aktualną postać w V w. przed Chr., zbiór ksiąg prorockich – w końcu III w. przed Chr., natomiast formowanie się trzeciej części Biblii czyli Pism zostało ukończone w II wieku przed Chr. Jeśli patrzymy w perspektywie historycznej na proces powstawania Starego Testamentu, musimy zdać sobie sprawę, iż między pierwszymi wydarzeniami z historii narodu, które dały początek tradycji ustnej, a definitywnym ukształtowaniem tekstu upłynął okres kilkunastu wieków!
Jeszcze jedno dopowiedzenie. Proces powstawania Pisma św. oznacza coś więcej, niż tylko kolejne etapy składające się na formowanie Biblii. Proces ów to również postępujące zrozumienie działania Boga w historii. Pismo Święte nie jest reporterską kroniką wydarzeń. Jest refleksją wiary nad wydarzeniami historycznymi. Jest teologią historii, odczytaniem obecności i działania Boga w historii. Mówimy o tym, by podkreślić, iż zanim słowa Biblii zostały ostatecznie spisane, były opracowywane, redagowane, aktualizowane, stając się ciągle nowym światłem dla wspólnoty ludu Bożego z jednej strony, a świadectwem wiary tejże wspólnoty z drugiej.
Historia powstania Nowego Testamentu nie ma za sobą tak długiego okresu kształtowania się, ale i w tym wypadku mamy do czynienia z podobnym, choć krótszym procesem. Spisanie Ewangelii poprzedziło nauczanie Jezusa oraz ustne przepowiadanie Apostołów. Gminy chrześcijańskie gromadziły pisma, które złożyły się na późniejszy kanon: Ewangelie i Dzieje Apostolskie, Listy oraz Apokalipsę.
Biblia zrodzona w łonie wspólnoty
Omawiając proces powstawania ksiąg świętych zarówno Starego jak i Nowego Testamentu podkreślić musimy rolę, jaką w tym procesie odegrała wspólnota wiary. To w jej łonie powstawały kolejne pisma, stanowiące z jednej strony świadectwo jej wiary, a z drugiej – podstawę tejże wiary i normę postępowania. W ramach wspólnoty pobudzał Bóg wszystkich tych, którzy w większym lub mniejszym stopniu przyczyniali się do zbierania, przekazywania, redagowania aż do ostatecznego utrwalenia na piśmie ksiąg świętych. Spojrzenie w tym świetle na Biblię każe widzieć w niej Księgę wspólnoty, a wspólnotę pozwala zdefiniować jako lud Księgi.
Oprócz wymiaru wspólnotowego każda księga ma znamiona swych autorów i redaktorów. Tworzyli oni przekaz pisemny nie tylko w oparciu o posiadane materiały, stosując przy tym własne kryteria doboru i oceny źródeł, czy gatunku literackiego, ale korzystając z indywidualnych zdolności i założeń przy ostatecznej kompozycji dzieła. Wszystko to sprawia, iż Słowo Boże – prawdziwe Słowo Boga skierowane do człowieka zostało zapisane w szacie ludzkich słów. Bóg, którego nie widać, pozwolił się poznać poprzez objawiające Go słowa zapisane ludzkim językiem. Pozwolił usłyszeć własne słowo w ludzkim języku.
Prawdziwe Słowo Boga i autentyczne słowo ludzkie
Historyczny proces powstawania Pisma świętego oraz rola wspólnoty wiary, a także udział twórczej inteligencji człowieka nie tłumaczy do końca faktu powstania Pisma Świętego czy raczej fenomenu, jakim jest ono samo w sobie. Całym tym wielowiekowym, złożonym procesem kierował Bóg. Jego światło, tajemnicze i równie dyskretne co skuteczne wiodło wspólnotę wiary przyjmującą Słowo i gromadzącą się wokół niego. Ów Boży wpływ, obejmujący cały proces przekazywania, gromadzenia i utrwalania Pisma św., aż po jego ostateczny kształt, nazywamy natchnieniem. Dzięki niemu tak wielu ludzi na przestrzeni wieków zdołało przekazać prawdę o Bogu i dziele zbawienia. Biblia jest zatem w całości Boska i w całości ludzka. Jest jednocześnie prawdziwym Słowem Boga i prawdziwym słowem człowieka.
Sobór Watykański II w Konstytucji o Objawieniu nr 11 naucza, iż Księgi Biblii spisane pod natchnieniem Ducha Świętego Boga mają za autora i jako takie zostały przekazane Kościołowi, jednocześnie do sporządzenia Ksiąg świętych wybrał Bóg ludzi, którymi posługiwał się jako używającymi własnych zdolności i sił, aby przez Jego działanie w nich i przez nich, jako prawdziwi autorzy przekazali na piśmie to wszystko i tylko to, co On chciał. Dzięki charyzmatowi natchnienia księgi biblijne podają prawdę, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo św. utrwalona dla naszego zbawienia w sposób pewny, wiernie i bez błędu. To ścisłe współdziałanie Boga i człowieka w procesie powstawania Biblii, zjednoczenie słowa Boskiego i ludzkiego w słowie biblijnym dało teologom podstawy do mówienia o analogii do tajemnicy Wcielenia. Człowieczeństwo Chrystusa nie ma charakteru abstrakcyjnego. Chrystus rodzi się w określonym czasie i miejscu, we wszystkim podobny do nas oprócz grzechu (Hbr 4,15). W analogiczny sposób Słowo Boże, wyrażone na ludzki, bardzo konkretny sposób, jest we wszystkim podobne do słowa ludzkiego oprócz błędu. U początku obydwu wydarzeń – Wcielenia oraz powstania Biblii – znajduje się jedno i to samo tchnienie Ducha Świętego. Stąd, jak stwierdził słusznie jeden z teologów, Chrystus jest Słowem Bożym, które stało się widzialne; Biblia natomiast jest Słowem Boga, które stało się słyszalne (C. Charlier).
W podsumowaniu powiemy tak: Pismo Święte nie powstało przy stoliku jednego mędrca. Nie zostało spisane w krótkim czasie w oparciu o możliwości i zdolności jednego człowieka. Powstało jako owoc wielowiekowej współpracy Boga i człowieka. Już z tego względu jest samo w sobie tajemnicą. Kolejne jej odsłony przyniesie wytrwała lektura tej niezwykłej Księgi, która ludzkim językiem opowiada o Niewypowiedzianym. Ale tę przygodę każdy musi zacząć sam…
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |