
fot. Vatican Media
Leon XIV – papież z misyjnym sercem i augustiańską prostotą [KOMENTARZ]
Mamy papieża. Kardynał Robert Prevost poznał Kościół z różnych perspektyw. Był misjonarzem w Peru, przełożonym augustianów, biskupem, a ostatnio także prefektem Dykasterii ds. Biskupów.
Leon XIV jest dość młody jak na papieża. Jego poprzednicy w momencie wyboru mocno zbliżali się do osiemdziesiątki, tymczasem pierwszy papież z USA nie ukończył jeszcze siedemdziesiątego roku życia. To zapowiada umiarkowanie długi pontyfikat, który prawdopodobnie nie będzie rewolucyjny. Leon XIV najpewniej będzie kontynuował kierunek obrany przez papieża Franciszka, choć bardzo możliwe, że pojawią się drobne korekty.
Dlaczego Leon?
Gdyby kardynał Prevost uznał, że chce w sposób bezpośredni kontynuować dzieło swojego poprzednika, przyjąłby imię Franciszka II. Tak się jednak nie stało. Skąd zatem imię Leon? Są dwie możliwości. Pierwsza jest taka, że nowy papież chce mocno zwrócić uwagę na kwestie społeczne, czym nawiązywałby do Leona XIII, który wydał słynną encyklikę Rerum novarum – ważny krok w kształtowaniu się katolickiej nauki społecznej. Druga możliwość wskazuje na towarzysza św. Franciszka z Asyżu – brata Leona, który był spowiednikiem założyciela zakonu franciszkańskiego i pomagał mu tworzyć regułę zakonną. Jakie są rzeczywiste powody? Na odpowiedź zapewne nie będziemy musieli długo czekać – papież z pewnością zostanie o to zapytany przez dziennikarzy przy pierwszej możliwej okazji.

Chrystocentryczny
Podczas pierwszej homilii, którą wygłosił do kardynałów zgromadzonych w Kaplicy Sykstyńskiej, nowy papież podkreślał, że mamy stawać się mali, aby Chrystus był jak najbardziej dostrzegalny. Ponadto, podczas wieczornego pozdrowienia wiernych z balkonu bazyliki św. Piotra, Leon XIV przywitał się słowami „Pokój wam” i przypomniał, że to właśnie te słowa jako pierwsze skierował Chrystus do swoich uczniów po zmartwychwstaniu. Chrystus musi być na pierwszym miejscu, aby wszystko inne było na miejscu właściwym – z takiego założenia wychodzi nowy papież.
>>> Papież do kardynałów: należymy do Boga, by wszystkim nieść Ewangelię
Doświadczenie misyjne
Papież Leon XIV urodził się w Chicago, ale przez kilkanaście lat pracował jako misjonarz w Peru. Był tam też biskupem. To pozwala sądzić, że doskonale rozumie problemy krajów globalnego Południa. Ma misyjne serce. Wie, na czym polega praca duszpasterska wśród ubogich i zmarginalizowanych. Ma także doświadczenie pracy w Kurii Rzymskiej – od 2023 roku był prefektem Dykasterii ds. Biskupów, która zajmuje się nominacjami biskupimi i w pewnym zakresie także nadzoruje ich posługę. Jest więc zaufanym człowiekiem swojego poprzednika. Ma naprawdę bogate doświadczenie Kościoła i pracy z ludźmi.
Trudno prognozować, jaki będzie to pontyfikat. I dobrze. Dajmy się nieco zaskoczyć. Dajmy też sobie czas na poznanie tego, kim jest Leon XIV i w jakim kierunku chce prowadzić Kościół.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |