fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Leon XIV zachęca do kontemplacyjnego spojrzenia na przyrodę

Jednie spojrzenie kontemplacyjne może zmienić naszą relację ze stworzeniami i wyprowadzić nas z kryzysu ekologicznego, którego przyczyną jest zerwanie relacji z Bogiem, z bliźnim i z ziemią z powodu grzechu – stwierdził Ojciec Święty sprawując Eucharystię w intencji ochrony stworzenia z pracownikami Wioski Laudato si’ w Castel Gandolfo. Podczas liturgii użył jako pierwszy papież nowego formularza pro custodia creationis.

Drodzy Bracia i Siostry!

Uczestniczymy dziś w wydarzeniu rodzinnym i pogodnym, choć świat płonie, zarówno z powodu globalnego ocieplenia, jak też konfliktów zbrojnych, co czyni przesłanie Papieża Franciszka zawarte w encyklikach Laudato si’ i Fratelli tutti tak bardzo aktualnym. Lęk uczniów podczas burzy odzwierciedla strach większości rodzaju ludzkiego. Jednak w samym sercu Jubileuszu wyznajemy: jest nadzieja! Spotkaliśmy ją w Jezusie, Zbawicielu świata. On, po raz kolejny, jako władca uspokaja burzę. Jego moc nie niszczy, lecz tworzy; nie unicestwia, lecz powołuje do istnienia, dając nowe życie. I pytamy: „Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?” (Mt 8, 27).

Zadziwienie, jakie wyraża to pytanie, jest pierwszym krokiem, który pozwala nam wyswobodzić się z lęku. Nad Jeziorem Galilejskim Jezus mieszkał i modlił się. Tam powołał swoich pierwszych uczniów, w miejscach, w których żyli i pracowali. Przypowieści, poprzez które głosił królestwo Boże, ujawniają głęboki związek z tą ziemią i tymi wodami, z rytmem pór roku i życiem stworzeń. Papież Franciszek napisał: „Mówimy o postawie serca, które wszystko przeżywa z pogodną uwagą, Mówimy o pewnej postawie serca, przeżywaniu wszystkiego z pogodną koncentracją, umiejętności bycia przed kimś w pełni obecnym, nie myśląc o tym, co nastąpi później, o postawie tego, kto daje siebie w każdej chwili jako dar Boży, który powinien być przeżywany w pełni. Jezus uczył nas tej postawy” (Papież Franciszek, Enc. Laudato si’, 226).

Św. Mateusz Ewangelista opisuje burzę jako „trzęsienie ziemi” (seismos): tego samego terminu użyje w odniesieniu do trzęsienia ziemi w chwili śmierci Jezusa i o świcie Jego zmartwychwstania. Na tle tego wstrząsu Chrystus powstaje,, w postawie wyprostowanej: już tutaj Ewangelia pozwala nam dostrzec Zmartwychwstałego, obecnego w naszej historii, wywróconej do góry nogami. Napomnienie, jakie Jezus kieruje do wiatru i morza, ukazuje Jego moc życia i zbawienia, która przewyższa te siły, wobec których stworzenia czują się zagubione.

>>> „Twój głos dociera do serca Boga”. Leon XIV o pokoju, który zaczyna się w sercu

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Wróćmy więc do pytania: „Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?” (Mt 8, 27). Usłyszany przez nas hymn z Listu do Kolosan, wydaje się odpowiadać na to pytanie: „On jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi” (Kol 1, 15-16). Owego dnia Jego uczniowie, zdani na łaskę i niełaskę burzy, ogarnięci strachem, nie mogli jeszcze wyznać tej znajomości Jezusa. Natomiast my dzisiaj, w przekazanej nam wierze, możemy kontynuować: „I On jest Głową Ciała – Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim” (Kol 1, 18). Są to słowa, które angażują nas na przestrzeni dziejów, które czynią nas żywym ciałem – ciałem, którego głową jest Chrystus. Nasza misja troski o stworzenie, niesienia pokoju i pojednania, jest Jego własną misją – misją, którą Pan nam powierzył. Słuchamy wołania ziemi i ubogich, ponieważ to wołanie dotarło do serca Boga. Nasze oburzenie jest Jego oburzeniem, nasza praca jest Jego pracą.

Natchnieniem w tej kwestii jest dla nas pieśń psalmisty: „Głos Pański ponad wodami, zagrzmiał Bóg majestatu, Pan ponad wodami niezmierzonymi! Głos Pana pełen potęgi! Głos Pana pełen dostojeństwa!” (Ps 29, 3-4). Ten głos zobowiązuje Kościół do postawy proroczej, nawet gdy wymaga ona odwagi, aby przeciwstawić się niszczycielskiej mocy władców tego świata. Niezniszczalne przymierze między Stwórcą a stworzeniami, mobilizuje bowiem nasz umysł i nasze wysiłki, aby zło przemieniać w dobro, niesprawiedliwość w sprawiedliwość, a chciwość we wspólnotę.

Z niezmierzoną miłością, jedyny Bóg stworzył wszystko, dając nam życie: dlatego św. Franciszek z Asyżu nazywa stworzenia bratem, siostrą, matką. Jedynie spojrzenie kontemplacyjne może zmienić naszą relację ze światem stworzonym i wyprowadzić nas z kryzysu ekologicznego, którego przyczyną jest zerwanie relacji z Bogiem, z bliźnim i z ziemią z powodu grzechu (por. Papież Franciszek, Enc. Laudato si’, 66).

Drodzy przyjaciele, Borgo Laudato Si’, w którym się znajdujemy, zgodnie z intuicją papieża Franciszka, ma być swoistym „laboratorium”, w którym można doświadczyć harmonii ze stworzeniem – harmonii będącej dla nas uzdrowieniem i pojednaniem – opracowując nowe i skuteczne sposoby ochrony powierzonej nam przyrody. Was, którzy z zaangażowaniem poświęcacie się realizacji tego projektu, zapewniam zatem o moich modlitwach i wsparciu.

Sprawowana przez nas Eucharystia nadaje sens i wspiera nasze działanie. Jak pisze Papież Franciszek, „w Eucharystii stworzenie odnajduje swoje największe wywyższenie. Łaska, która pragnie przejawić się w sposób dostępny zmysłami, osiąga wspaniały wyraz, kiedy sam Bóg, który stał się człowiekiem, czyni siebie pokarmem swego stworzenia. Pan na szczycie tajemnicy Wcielenia chciał dotrzeć do naszej intymności poprzez fragment materii. Nie z wysoka, ale od wewnątrz, abyśmy w naszym świecie mogli się z Nim spotkać” (Papież Franciszek, Enc. Laudato si’, 236). W tym miejscu, pragnę zatem zakończyć moje rozważania, powierzając wam słowa, którymi św. Augustyn na ostatnich stronach swoich Wyznań łączy stworzenie i człowieka w kosmicznej pieśni uwielbienia: o Panie, „niechaj Cię chwalą dzieła Twe, abyśmy Cię miłowali, Niechaj rzez naszą do Ciebie miłość dzieła Twe wychwalają Ciebie” (Św. Augustyn, Wyznania, XIII, 33). Niech to będzie ta harmonia, jaką szerzymy na świecie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze