Fot. Amelia Siuda-Koszela/Biuro Prasowe Sanktuarium

Licheń. Niedziela Chrztu Pańskiego w licheńskim sanktuarium [+GALERIA]

Pielgrzymi w bazylice licheńskiej w Niedzielę Chrztu Pańskiego dziękowali za łaskę pierwszego sakramentu. – Dziękujemy Bogu, że przez chrzest otworzył nam drzwi do Kościoła, w którym pragniemy żyć i umierać – mówili uczestnicy południowej mszy św. Ola i Karol. Po Eucharystii odbył się koncert kolęd w wykonaniu Chóru Bazyliki Licheńskiej „Stabat Mater”.

Na początku południowej mszy św. ks. Krzysztof Wojcieszak MIC, który przewodniczył liturgii, pokropił wiernych wodą święconą na znak pokuty i wspomnienia chrztu świętego. W nawiązaniu do ewangelicznego opisu chrztu Jezusa wg św. Marka, marianin podkreślił w homilii słowa Boga „Ty jesteś mój Syn umiłowany”, które były oparciem dla Chrystusa i są też znakiem ojcowskiej miłości Boga do człowieka. – To ważne przesłanie dla nas, byśmy oparli się na Bogu i nigdy w Niego nie zwątpili – stwierdził i przypomniał, że chrześcijaństwo zobowiązuje do świadectwa o Chrystusie.

>>> Jordan. Tutaj Jezus przyjął chrzest z rąk Jana Chrzciciela 

Fot. Amelia Siuda-Koszela/Biuro Prasowe Sanktuarium

Ola i Karol, małżeństwo, które posługuje podczas liturgii słowa w licheńskiej bazylice, dziękowali podczas modlitwy tego dnia swoim rodzicom i rodzicom chrzestnym. – Kiedy my nie mieliśmy jeszcze świadomości i nie mogliśmy sami starać się o ten dar, oni, przynosząc nas do świątyni, prosili o chrzest dla nas. Dzięki temu staliśmy się dziećmi Bożymi i zostaliśmy włączeni do wspólnoty Kościoła. To dziękczynienie mogło zrodzić się w naszych sercach dzięki kolejnym darom, które mogliśmy otrzymać, wzrastając w Jego wspólnocie – mówili. Stwierdzili, że są ludźmi z pokolenia, dla którego raczej oczywiste było, że dzieci są chrzczone, następnie przystępują do pierwszej Komunii świętej, później do sakramentu bierzmowania. – Myślę jednak, że świadomość tego, czym jest chrzest, wzrasta wraz z doświadczaniem Bożej Miłości. My tej miłości doświadczamy we wspólnocie Kościoła. Dzięki temu, że zostaliśmy wszczepieni w mistyczne Ciało Chrystusa, którym jest Kościół, możemy korzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Możemy wracać do Pana, otrzymać przebaczenie i z czystym sercem przyjąć Pana Jezusa w Eucharystii, która nas podtrzymuje i pomaga żyć według Jego Ducha w świecie – dodała Ola. Słowa homilii o Janowym chrzcie w Jordanie przeznaczonym dla grzeszników pragnących nawrócenia przypomniały małżonkom pielgrzymkę do Ziemi Świętej. – Podczas pielgrzymki my grzesznicy, z ogromnym wzruszeniem mogliśmy odnowić nasze przyrzeczenia chrzcielne zanurzając dłonie w rzece Jordan. Śpiewając w kościele pieśń „Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz”, dziękujemy Bogu, że przez chrzest otworzył nam drzwi do Kościoła, w którym pragniemy żyć i umierać – mówili Ola i Karol.

Fot. Amelia Siuda-Koszela/Biuro Prasowe Sanktuarium

Po Eucharystii ks. Sławomir Homoncik MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium, zaprosił obecnych na koncert kolęd – do wspólnego oddania chwały Dziecięciu Jezus. Polskie kolędy i pastorałki zaśpiewał Chór Bazyliki Licheńskiej „Stabat Mater” pod dyrekcją Jacka Hyżnego. Na organach zespołowi akompaniował Paweł Opala. Justyna Zacharek, chórzystka, zapowiadała kolędy m.in. w opracowaniu Jana Adama Maklakiewicza, a także Stanisława Niewiadomskiego i Franciszka Rylinga. Wybrzmiały pieśni autorstwa Franciszka Karpińskiego – „Pieśń o narodzeniu Pańskim” oraz Barbary Kossuthówny, która na początku XX wieku krzewiła polskość i wspierała żołnierzy w walce o niepodległość Polski. Pielgrzymi usłyszeli również kilka kołysanek i pastorałek, a po koncercie obdarzyli zespół owacjami na stojąco.

W najbliższą niedzielę, 15 stycznia, zapraszamy na dzień modlitw w intencji tych parafii, z których przybywają pielgrzymi. To okazja, aby w Domu Matki, jakim jest sanktuarium, podziękować Bogu za swoją wspólnotę parafialną i duszpasterzy.

Galeria (7 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze