Ars Celebrandi

fot. Paweł Kucharski Travart

Licheń: warsztaty liturgiczne „Ars Celebrandi”

Dziś w sanktuarium maryjnym w Licheniu rozpoczęły się warsztaty liturgiczne „Ars Celebrandi”. Gromadzą się na nich kapłani, zakonnicy i świeccy, aby pogłębiać swoją formację liturgiczną oraz uczyć się praktycznych umiejętności potrzebnych do celebrowania mszy świętej w starszej formie rytu rzymskiego. Tegoroczna odbywa się w duchu listu apostolskiego papieża Franciszka „Desiderio desideravi”.

– To dla nas specjalny znak, że papież Franciszek opublikował ten list zaledwie na tydzień przed rozpoczęciem naszych warsztatów – mówi KAI kapelan warsztatów, ks. Paweł Korupka. – Naucza w nim, aby dbać o ars celebrandi, czyli sztukę celebrowania. To, że tak samo brzmi nazwa naszych warsztatów, można uznać za przypadek, ale zarazem nie jest to przypadek, bo dokładnie temu te warsztaty mają służyć: nauce każdego elementu celebracji liturgicznej, a jednocześnie pogłębianiu formacji liturgicznej, duchowej i katechetycznej, a nawet osobowej: by karmić się liturgią i coraz mocniej zbliżać się do Chrystusa – dodaje.

>>> Msza św. poza kościołem. Konieczność czy źle rozumiana wygoda? [FELIETON] 

Ars Celebrandi
fot. Paweł Kucharski Travart

Koordynator warsztatów Tomasz Olszyński zauważa, że w liście apostolskim Franciszek wielokrotnie powołuje się na konstytucję Soboru Watykańskiego II o liturgii „Sacrosanctum concilium”.

Liturgia, którą uczymy się tutaj celebrować i właściwie w duchu Kościoła rozumieć, jest w pełni zgodna zarówno z treścią, jak i duchem tego wielkiego dokumentu. Papież Franciszek często powtarza, że bardzo zależy mu na usunięciu różnego rodzaju nadużyć i niezrozumienia istoty liturgii i kultu Bożego, które nierzadko występują w środowiskach przywiązanych do starszej formy rytu rzymskiego. Nasza praca na tych warsztatach wychodzi dokładnie naprzeciw jego oczekiwaniom, ponieważ zachowujemy pełną jedność z następcą świętego Piotra i wypełniamy postanowienia jego dokumentów, dzięki czemu eliminujemy takie niewłaściwe postawy w środowisku zwolenników starszej liturgii – zapewnia Tomasz Olszyński.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze