Łódź: nietypowa pielgrzymka wyruszyła po raz trzeci
Ponad 40 osób bierze udział w trzeciej, łódzkiej charytatywnej pielgrzymce na Jasną Górę, która w sobotę rano wyruszyła spod kościoła św. Wojciecha. Specyficzne jest to, że dystans do Częstochowy pielgrzymi pokonują biegiem. Do pokonania mają ok. 130 km. Na Jasną Górę chcą dotrzeć jeszcze w sobotę na Apel Jasnogórski.
Jedną z osób biorącą udział w wydarzeniu jest wiceminister inwestycji i rozwoju, poseł PiS Waldemar Buda. Przyznał, że kiedy w 2017 roku, pierwszy raz biegacze wyruszyli do Częstochowy, „wydawało się, że to się nie może udać”. „Udało się w 2017 (roku), w 2018 i dzisiaj też biegniemy. Mam nadzieję, że bez większych przygód” – powiedział przed startem.
Zwrócił uwagę, że uczestników jest coraz więcej. „Biegniemy, modlimy się, każdy ma swoje prywatne intencje. I też chcemy pomagać” – podkreślił. Jak wyjaśnił, za każdy kilometr, który uczestnik pielgrzymki przebiegnie, sponsor wydarzenia przekaże 10 złotych.
Jak mówił, uczestnicy pielgrzymki, którzy są w świetnej formie i świetnym nastroju, zamierzają przebiec dużo kilometrów, bo „potrzeb jest bardzo dużo”. Dodał, że zebrane pieniądze rozdysponuje Caritas. Dlatego liczy się każdy przebiegnięty kilometr trasy.
W ub. latach pieniądze trafiały na potrzeby podopiecznych parafii św. Wojciecha w Łodzi.
Bieg ma charakter sztafetowy, każdy pielgrzym może pokonać na raz tyle kilometrów, ile czuje się na siłach – 5, 10 czy nawet, jak deklarowali niektórzy, 50 km.
Trasę zabezpieczać będzie policja i jest tak wyznaczona, aby nie prowadziła przez drogi, gdzie jest duży ruch samochodów. Uczestnicy chcą dotrzeć na Jasną Górę ok. godz. 21 na Apel Jasnogórski.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |