Fot. EPA/Neil Hall Dostawca: PAP/EPA.

Londyn: rozpoczynają się uroczystości koronacyjne Karola III [TRANSMISJA]

W anglikańskim opactwie Westmisterskim rozpoczynają się uroczystości koronacyjne Karola III, następcy królowej Elżbiety II. Kościół Anglii ma charakter państwowy, stąd jego oficjalnym zwierzchnikiem jest panujący monarcha Wielkiej Brytanii. Przywódcą duchowym Kościoła jest arcybiskup Canterbury, będący z urzędu anglikańskim prymasem Anglii. Po raz pierwszy od czasów reformacji na koronacji brytyjskiego króla są obecni biskupi katoliccy. Stolicę Apostolską reprezentuje sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin.

Jeszcze jako książę Walii Karol oświadczył, że chce, aby obchody były wielokulturowe. Później sprecyzował swoją wypowiedź: tłumaczył, że swoje zadanie jako „obrońcy wiary”, papieski tytuł honorowy przynależny królom angielskim, rozumie wyraźnie w odniesieniu do wszystkich religii w królestwie.

Kilkukrotnie pokazał, że nie jest pozbawiony sympatii do Kościoła katolickiego: w kwietniu 2005 r. przełożył planowany ślub z Camillą Parker Bowles, aby nie kolidował z Mszą pogrzebową Jana Pawła II – a nawet aby osobiście w niej uczestniczyć. Po raz ostatni Karol był w Watykanie w październiku 2019 roku na kanonizacji konwertyty z anglikanizmu Johna Henry’ego Newmana (1801-1890).

>>> Wielka Brytania: czy Karol III jest królem z łaski chrześcijańskiego Boga?

Po raz pierwszy od czasów reformacji na koronacji brytyjskiego króla są obecni biskupi katoliccy. Jak wynika z opublikowanego przez Kościół anglikański przebiegu liturgii koronacyjnej, na zakończenie koronacji błogosławieństwo dla Karola III wypowie katolicki arcybiskup Westminsteru kard. Vincent Nichols.

Stolicę Apostolską reprezentuje sekretarz stanu, kardynał Pietro Parolin.

Obok kard. Nicholsa jest obecny greckoprawosławny arcybiskup Wielkiej Brytanii, Nikita (Loulias) oraz przewodnicząca wolnych Kościołów, Helen Cameron. Nowością jest również to, że jeszcze przed koronacją Karol III złoży obietnicę „chronienia wszystkich religii”. Ponadto, po ceremonii koronacji, zostanie odczytane wspólne pozdrowienie wszystkich religii dla króla. Według programu uroczystości, jako „sąsiedzi w wierze” pozdrowią króla Karola przedstawiciele judaizmu, islamu, hinduizmu, buddyzmu oraz sikhów.

Z okazji koronacji papież Franciszek podarował relikwie Krzyża Świętego. Zostały one umieszczone w Krzyżu Walii, który poprowadzi procesję koronacyjną. Krzyż Walii podarował chrześcijańskim wspólnotom tej części Królestwa sam Karol III. Zostanie oficjalnie przyjęty przez Kościół w Walii podczas nabożeństwa, poprzedzającego koronację. W przyszłości będzie używany zarówno przez anglikanów, jak i katolików. Zawiera inskrypcję z ostatniego kazania św. Dawida: „Bądź radosny. Nie trać wiary. Rób małe rzeczy”.

>>> Wielka Brytania: królewska koronacja, po latach, znowu z udziałem biskupów katolickich

Koronacja jest połączeniem starych tradycji z nowymi, współczesnymi. Nawet jeśli koronacja jawi się jako świeckie widowisko z dużą ilością przepychu, to w rzeczywistości jest to ceremonia religijna o historii sięgającej ponad tysiąc lat wstecz i od tego czasu zasadniczo pozostała taka sama.

Fot. EPA/Tolga Akmen Dostawca: PAP/EPA.

Oprawę stanowi tradycyjne nabożeństwo anglikańskie, co podkreślili niedawno arcybiskupi Canterbury i Yorku, Justin Welby i Stephen Cottrell. Wydaje się też, że znaleziono rozwiązanie dla nieporozumień wokół tego, czy i w jaki sposób można uwzględnić życzenie króla, aby w ceremonię włączyć różne religie w Zjednoczonym Królestwie. Ponieważ zgodnie z prawami kościelnymi przedstawiciele religii niechrześcijańskich nie mogą wypowiadać modlitw, zostaną oni włączeni w ceremonię koronacyjną w inny sposób. Gdy jako pierwsi do Opactwa Westminsterskiego wejdą w procesji duchowni, obecni będą zwierzchnicy i przedstawiciele wszystkich wspólnot wyznaniowych.

Aby koronacja była bardziej różnorodna i integrująca, zgodnie z życzeniem króla, do przekazania królowi symboli władzy (regaliów) wybrano przedstawicieli różnych wspólnot wyznaniowych. Andrew John, katolicki arcybiskup Walii, wręczy królowi berło z gołębicą. Jest to pierwszy raz od czasów reformacji, kiedy katolicki duchowny ponownie bierze udział w koronacji. W taki sposób będą widoczne także inne, niechrześcijańskie wspólnoty religijne. Wielka Brytania jest dziś krajem wielokulturowym, gdzie obok siebie żyją różne religie. I to jest brane pod uwagę.

>>> Wielka Brytania: dwa fragmenty z krzyża Jezusa na czele procesji koronacyjnej Karola III

Podobnie jak jego matce, Elżbiecie II i dziadkom, również Karolowi III przed koronacją towarzyszył duchowo arcybiskup Canterbury. Justin Welby ma go wprowadzić w religijne znaczenie przysięgi koronacyjnej, obowiązków wobec narodu i chrześcijańskiej symboliki regaliów. Król jest świeckim zwierzchnikiem anglikańskiego Kościoła Anglii, arcybiskup Canterbury – duchowym.

Fot. EPA/Neil Hall Dostawca: PAP/EPA.

Wszystkie koronacje w dużym stopniu wzorują się na koronacji anglosaskiego króla Edgara w 973 roku, po której istnieje do dziś pierwszy szczegółowy opis. Już od ponad 900 lat wszystkie odbywają się w Opactwie Westminsterskim. Karol jest 40. monarchą, który zostanie tam koronowany. Od 1066 roku, z nielicznymi wyjątkami, ceremonii dokonuje arcybiskup Canterbury; dawniej jako biskup katolicki, później, po reformacji, jako duchowy zwierzchnik anglikańskiego Kościoła Anglii.

Od 1603 r. koronacja odbywa się w języku angielskim, wcześniej językiem uroczystości była łacina. Król składa przysięgę koronacyjną, która na przestrzeni wieków była co jakiś czas zmieniana. Przysięga, że będzie rządził zgodnie z prawami obowiązującymi w kraju, przestrzegać prawa z łagodnością i chronił Kościół Anglii. Od 1521 r. monarcha nosi papieski tytuł honorowy „Obrońcy Wiary”, co oczywiście od czasów reformacji rozumiane jest jako obrońca wiary protestanckiej.

Następnie król zostanie namaszczony wegańskim olejem pochodzącym z gajów oliwnych w Jerozolimie. Jest to najświętszy moment koronacji. Nad monarchą trzymany jest baldachim, który chroni go przed spojrzeniami obecnych. Elżbieta II podobno powiedziała, że w tym momencie czuła się szczególnie blisko Boga. Podczas jej koronacji w 1953 r. nie pozwolono na pokazanie tego momentu w telewizji – kamery skierowane zostały na kościelną przestrzeń. Jak donoszą media, Karol III postanowił podobno pójść za przykładem swoich 39 poprzedników i nie pokazywać publicznie tego dla monarchy świętego momentu.

Fot. EPA/Neil Hall Dostawca: PAP/EPA.

Następnie król, siedzący na fotelu koronacyjnym, jest błogosławiony i konsekrowany. Wręczone mu zostają królewskie insygnia – jabłko i berło, a na jego palec zostaje nałożona obrączka, znak zaślubin z Anglią. Koronę św. Edwarda, która jest używana tylko na czas koronacji, nakłada arcybiskup Canterbury. Karol III opuści Opactwo Westminsterskie w cesarskiej koronie państwowej. Tę koronę przy różnych okazjach nosiła zmarła królowa Elżbieta.

Od 1727 r. przed namaszczeniem grany jest hymn koronacyjny „Zadok the Priest” (kapłan Sadok) w wersji George’a Friedricha Haendla. Hymn jest on oparty na tekście biblijnym, który od 973 roku jest wypowiadany podczas każdej koronacji. Dla fanów piłki nożnej melodia będzie bardzo znajoma – ponieważ hymn Ligi Mistrzów UEFA jest jej nowoczesnym opracowaniem muzycznym z 1992 roku.

Po królu będzie koronowana Camilla. Ona również zostanie namaszczona, a następnie, podobnie jak król, otrzyma różne oznaki władzy, takie jak pierścień, berło i laskę z kości słoniowej. Koronę którą otrzyma Camilla, nosiła podczas swojej koronacji w 1911 roku królowa Maria, prababka króla Karola. W ten sposób ród królewski chce z jednej strony przypomnieć o świadomości ekologicznej króla, a z drugiej uniknąć nieprzyjemnych dyskusji. Korona królowej-matki Elżbiety z jej koronacji w 1937 roku, zawiera słynny diament Koh-i-Noor, jeden z największych diamentów na świecie, o zwrot którego zabiegają Iran, Pakistan i Afganistan.

Nabożeństwo i koronacja potrwa od 90 minut do dwóch godzin. W przypadku Elżbiety II ceremonia trwała trzy godziny. Ostatnie wyzwanie czeka koronowaną parę, gdy opuści ona Opactwo Westminsterskie. Do procesyjnego powrotu do pałacu zostanie użyty „Gold State Coach”. Powóz z 1760 roku był używany podczas każdej koronacji od 1831 roku i mówi się, że jest wyjątkowo niewygodny. Zmarła królowa opisała podróż w karecie po koronacji w 1953 roku jako koszmarną; kareta nie ma zawieszenia i podczas podróży lekko się kołysze z lewej strony na prawą i odwrotnie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze