Lublin: Polacy i Ukraińcy na drodze krzyżowej w byłym obozie koncentracyjnym na Majdanku
Około 8 tys. osób wzięło udział w Drodze Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. – Idąc drogami męczenników Majdanka chcemy budować nowy świat, który będzie cieszył się pokojem, w którym każdy człowiek dostrzeże w drugim człowieku obecność Boga – powiedział metropolita lubelski abp Stanisław Budzik. W nabożeństwie uczestniczyli także Ukraińcy, a na zakończenie modlono się także w ich języku.
Modlitewny wieczór pod hasłem „Ja rzekłem: bogami jesteście” (Ps 82) to wspólna inicjatywa Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie oraz Państwowego Muzeum na Majdanku.
Nabożeństwo rozpoczęło się przy pomniku Walki i Męczeństwa, następnie zgromadzeni przeszli obozowymi drogami pod Mauzoleum z prochami pomordowanych. Uczestników 23. Drogi Krzyżowej prowadził krzyż – replika krzyża Światowych Dni Młodzieży, ofiarowanego młodym przez św. Jana Pawła II w 1984 r. Krzyż niosła na ramionach młodzież z różnych wspólnot, m.in. KSM, Ruchu Światło-Życie, harcerze, wolontariusz Caritas, stypendyści fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, podopieczni ośrodków wychowawczych, ale też alumni Metropolitalnego Seminarium Duchownego i osoby życia konsekrowanego.
>>> Ekumeniczna Droga Krzyżowa przeszła ulicami Łodzi
Rozpoczynając nabożeństwo abp Stanisław Budzik powiedział, że „wypełnia nas nadzieja, że zbudujemy lepszy świat, niż ten, o którym opowiada to miejsce”. – Jezus jest obecny wszędzie tam, gdzie człowiek cierpi, gdzie jest niesprawiedliwie traktowany”. – Idąc drogami męczenników Majdanka chcemy budować nowy świat, który będzie cieszył się pokojem, w którym każdy człowiek dostrzeże w drugim człowieku obecność Boga, w którym każdy człowiek będzie darzył bliźniego szacunkiem – podkreślił metropolita lubelski.
Wśród uczestników nabożeństwa można było dostrzec uchodźców z Ukrainy, którzy zostali zaproszeni do wspólnej modlitwy. – Droga Krzyżowa, którą przeszedł Pan Jezus, pokazała nam ciemne oblicze ludzkiej natury tych, którzy Go upokarzali, bili i ukrzyżowali, ale również odsłoniła jasną twarz ludzkiej natury tych, którzy byli z Jezusem blisko, wspierali Go i trwali do ostatniej chwili – powiedział ks. Stefan Batruch, proboszcz greckokatolickiej parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie.
Duchowny powiedział, że także obóz śmierci na Majdanku odsłonił te dwa oblicza: katów i męczenników. – Obecna wojna, która trwa na Ukrainie, również pokazała tych, którzy przyczyniają się do cierpienia niewinnych ludzi oraz otwarte serca tych, którzy przyjęli uchodźców.
>>> W Jego Ranach jest nasze uzdrowienie. Droga krzyżowa
– Dziękuję wam w imieniu tych, którzy są naszymi współmieszkańcami za to, że odsłoniliście ludzką twarz, jasną stronę ludzkiej natury, i przyjęliście z miłością i życzliwością tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, niezasłużenie doświadczyli bólu i upokorzenia – powiedział greckokatolicki kapłan.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej bp Adam Bab podkreślił, że w obozowej rzeczywistości Majdanka tysiące osób wybrało miłość, chociaż ta decyzja się nie opłacała, a jej konsekwencją była śmierć. – Dzięki miłości pokonali śmierć, przezwyciężyli ją, chociaż zginęli. Miłość to stan człowieczeństwa, który można zachować w każdej życiowej sytuacji. Nie ma takich okoliczności, w których nie można kochać tak jak Chrystus. Warunek jest jeden, trzeba być jak On – podkreślił biskup.
Po przejściu 14 stacji, rozmieszczonych na terenie Muzeum Państwowego na Majdanku i wysłuchaniu rozważań opartych na świadectwach i wspomnieniach więźniów byłego obozu koncentracyjnego, uczestnicy modlili się o pokój w języku polskim i ukraińskim.
Historia nabożeństwa pasyjnego na Majdanku rozpoczęła się w 1999 r.
Nazistowski obóz koncentracyjny na Majdanku istniał od jesieni 1941 do lipca 1944 r. Początkowo był miejscem przetrzymywania jeńców Armii Czerwonej. Stopniowo zaczęto do niego wysyłać deportowaną ludność z Zamojszczyzny, Żydów z likwidowanych gett oraz ludność białoruską i ukraińską.
Według najnowszych ustaleń, przez cały okres funkcjonowania obozu przetrzymywano w nim ponad 150 tys. więźniów z całej Europy, z czego 80 tys. z nich straciło życie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |