fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Lwów: kard. Krajewski poświęcił Centrum Miłosierdzia im. bł. Bernardyny Jabłońskiej

Bądźcie tu zawsze z Jezusem, służcie Mu zawsze w ubogich – powiedział do sióstr albertynek podczas dzisiejszej uroczystości poświęcenia prowadzonego przez nie Ekumenicznego Centrum Miłosierdzia im. bł. siostry Bernardyny Jabłońskiej we Lwowie prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia, kard. Konrad Krajewski.

Ważną częścią ośrodka jest dom dla kobiet samotnych i znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Praca ta stała się głównym zadaniem sióstr, które w 2017 r. powróciły ze swą posługą do Lwowa. W ośrodku tym zamieszkają również siostry albertynki, gdzie została poświęcona kaplica, która będzie im służyła jako miejsce odnowy duchowej. W uroczystości wziął udział metropolita lwowski, arcybiskup Mieczysław Mokrzycki i biskup pomocniczy Leon Mały. Do Lwowa przybył także nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas. W ceremonii wzięli również udział przedstawiciele władz miasta oraz przedstawicielki najwyższych władz zgromadzenia albertynek: przełożona generalna Teresa Maciuszek ZSAPU i przełożona prowincjalna prowincji warszawskiej s. Sylwana Kamont ZSAPU.

>>> Ambasador Ukrainy podarował papieżowi misia – symbol dzieci zabitych przez bomby

Papież codziennie praktykuje adorację Najśw. Sakramentu

Abp Mokrzycki poprosił kardynała Konrada Krajewskiego o przekazanie wdzięczności papieżowi za pomoc duchową i finansową w budowie Centrum Ekumenicznego, które jest wyrazem jego nieustannej troski o ubogich Chrystusa. Zwracając się do kobiet, które znajdą wsparcie w tym ośrodku, życzył im „aby ten budynek stał się waszym domem, w którym znajdziecie bezpieczeństwo, pokój i nowe siły życiowe”.

Podczas mszy św. poprzedzającej uroczyste poświęcenie kard. Krajewski podkreślił, że dom ten otwierany jest pośród wojny, który zapewni schronienie, żywność i odzież potrzebującym. Został zbudowany podczas wojny, kiedy syreny zmuszały robotników do przerywania pracy, bo musieli ukryć się w schronach, czy też kiedy inni musieli iść do wojska. Zaznaczył, że każde dzieło Boga zawsze dobiega końca. Jeśli Bóg tego chce, wojna nie stanie temu na przeszkodzie – powiedział kardynał.

Lwów w czasie inwazji rosyjskiej Fot. PAP/Vitaliy Hrabar

Komentując następnie fragment Ewangelii mówiący o niewiastach wspierających Jezusa ze swojego mienia, papieski jałmużnik zauważył, że można go streścić w dwóch słowach: trwanie przy Jezusie i służenie Mu. Wskazał na konieczność łączenia posługi ubogim z adoracją eucharystyczną, gdyż w przeciwnym razie istnieje niebezpieczeństwo pójścia do potrzebujących nie z Jezusem, ale z własnymi problemami, złym charakterem i brakiem przebaczenia. Zwracając się do kapłanów podkreślił także znaczenie adoracji i powiedział, że papież codziennie od godz. 19 do 20 trwa na adoracji przed Najświętszym Sakramentem.

Służyć Bogu w ubogich

„Bądźcie tu zawsze z Jezusem, służcie Mu zawsze w ubogich i to jest to samo, co mówi Brat Albert: być chlebem” – stwierdził kardynał Krajewski.

Podczas poświęcenia Centrum prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia przypomniał, że papież Franciszek, od początku inwazji na Ukrainę na pełną skalę, nieustannie przypomina i prosi o modlitwę za cierpiącą Ukrainę.

„Kiedy Ojciec Święty dowiedział się, że budowa tego domu została zakończona, powiedział, że jest to rzecz czysto ewangeliczna, ponieważ Jezus zrobiłby to samo. Od rana do wieczora szukał sposobów, aby pomóc ludziom w potrzebie, a teraz zrobił to przez nas. Dlatego możemy powiedzieć, że jesteśmy ludźmi Ewangelii. Poświęćmy razem ten dom, aby wszyscy, którzy potrzebują pomocy, mogli tu znaleźć schronienie” – zakończył kardynał Konrad Krajewski.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze