Fot. EPA/THIBAULT CAMUS / POOL MAXPPP OUT

Macron otworzył spotkanie Wspólnoty Sant’Egidio: pokój na Bliskim Wschodzie wymaga współistnienia

Prezydent Francji Emmanuel Macron otworzył tegoroczne Międzynarodowe Spotkanie Pokoju zorganizowane przez Wspólnotę Sant’Egidio i wezwał do powrotu do prawa współistnienia z innymi.

„Pokój jest możliwy tylko jeśli obie strony zrozumieją, że należy znaleźć sposób na współistnienie”, powiedział w niedzielę podczas inauguracji trzydniowego spotkania, które po raz pierwszy odbywa się w Paryżu pod hasłem: „Imaginer la Paix – Imagine Peace” (Wyobrazić sobie pokój). Zastanawiające jest, że organizatorzy spotkania niemal całkowicie pominęli temat wojny i potrzeby osiągnięcia sprawiedliwego pokoju w Ukrainie. 

Program spotkanie obejmuje fora, modlitwy i przemówienia m. in. przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich w tym arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha, kardynała z Kinszasy Fridolina Ambongo Besungu, patriarchy chaldejskiego Louisa Raphaëla Sako, patriarchy asyryjskiego Mar Awa Royela oraz arcybiskupa Canterbury Justin Welby. Są obecni także przedstawiciele judaizmu i islamu (z ważnymi delegacjami z Bliskiego Wschodu, Pakistanu i Indonezji), buddyzmu, hinduizmu oraz religii azjatyckich, a także wielu przedstawicieli świata ekonomii i kultury, takich jak francuski pisarz Amin Maalouf.

>>> Wspólnota Sant’Egidio. Dzięki ubogim zbliżamy się do Boga [REPORTAŻ]

„Szczególnie w konflikcie na Bliskim Wschodzie obie strony muszą zrozumieć, że należy znaleźć sposób na współistnienie”, powiedział Macron. Wymagałoby to „ponownego uczłowieczenia wroga” i dużej wyobraźni. Wyobraźnia jest ważnym sposobem znajdowania kompromisów i opracowywania nowych koncepcji przezwyciężania sytuacji konfliktowych. 

Macron przypomniał, że podobnie, projekt budowy Europy po II wojnie światowej był również wytworem wyobraźni. „Potrzeba było wyobraźni, aby wymyślić ten pokój” – powiedział. Również dzisiaj wyobraźnia powinna zostać wykorzystana do stworzenia „nowej organizacji Europy”, która wykracza poza obecną Unię Europejską i buduje nowe relacje z Rosją.

Macron podkreślił, że pokój musi być szczególnie chroniony, ponieważ zawsze jest „niepewny” i oczywiście mniej łatwy do uzasadnienia niż wojna. Znacznie łatwiej jest podać powody rozpoczęcia lub kontynuowania wojny – takie jak uhonorowanie „męczenników” lub egzekwowanie roszczeń, które są postrzegane jako sprawiedliwe. W przeciwieństwie do tego, pokój ma „formę ontologicznej niepewności”, ponieważ oznacza wyrzeczenie się. 

Według francuskiego prezydenta szczególnego wsparcia wymaga także umiejętność prowadzenia dialogu. W dzisiejszym świecie, w którym sieci społecznościowe zajmują dużą przestrzeń, „tyrania negatywnych emocji” panuje nad argumentacją. Zbyt szybko sieci te stają się „narzędziem wojny”.

Poszukiwanie alternatywy dla „uzależnienia” od wojny

Podczas ceremonii otwarcia założyciel Wspólnoty Sant’Egidio, Andrea Riccardi, ostrzegł przed dalszym rozprzestrzenianiem się wojny. Wojny są obecnie utrwalane poprzez tworzenie „patologicznego potomstwa” i przekształcanie konfliktu w „uzależnienie” – na przykład poprzez zbrojenia nuklearne. „Kultura pokoju” już prawie nie istnieje, a odważne propozycje, takie jak olimpijski pokój podczas Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich, zwykle pozostają bez odzewu. „Niemniej jednak ważne jest, aby kontynuować pracę nad alternatywami dla wojny, aby nadać sens historii”, powiedział włoski historyk.

>>> Wspólnota Sant’Egidio przygotowała mapę solidarnej Warszawy

Przed przemówieniem Macrona, naczelny rabin Francji Haïm Korsia zaapelował o „potwierdzenie, że walka nie jest beznadziejna, że antysemityzm i wszelka nienawiść nie są przeznaczeniem”. Z kolei rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu, Chems-Eddine Hafiz, powiedział, że jest „pochłonięty nieludzkim szaleństwem, które niszczy Gazę”. Modlił się, „aby ten koszmar został rozwiązany i aby region w końcu znalazł drogę do sprawiedliwego i ostatecznego pokoju”. 

Natomiast arcybiskup Paryża, Laurent Ulrich, przemawiał jako przedstawiciel Kościoła katolickiego we Francji podczas otwarcia. „Jeśli jesteśmy w stanie zjednoczyć wszystkie narody wokół ideału olimpizmu, aby odbudować katedry, idea pokoju musi być w naszym zasięgu” – powiedział.

Siedziba ONZ, fot. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Obecnie na świecie toczy się 56 otwartych konfliktów, przypomniał anglikański arcybiskup Canterbury, Justin Welby powołując się na dane Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wojna na Ukrainie – słusznie wspierana przez zachodnie mocarstwa – i na Bliskim Wschodzie – która wywołała „nową falę antysemityzmu i islamofobii w Europie” – to tylko najbardziej widoczne z nich. Ludzie wiary muszą również działać na rzecz pokoju poprzez modlitwę, podkreślił prymas Kościoła Anglii. „W modlitwie pokazujemy, że istnieje wieczna nadzieja i światło, które nie może pokonać ciemności. Wprowadza nas w harmonię z wolą Bożą. Co więcej, modlitwa rozpala również wyobraźnię, która jest w stanie przeciwstawić się naszej ludzkiej tendencji do siania spustoszenia i zniszczenia w uporządkowanym Bożym stworzeniu” – stwierdził abp Welby.

Na początku spotkania obecna była również 21-letnia Lina Hassani, przedstawicielka afgańskich uchodźców. Kobieta z Kabulu, należąca do grupy etnicznej Hazara, poinformowała, że jej ojciec został zabity przez talibów w 2009 roku, a ona sama przeżyła samobójczy atak w szkole, w wyniku którego zginęło kilka osób. Po dojściu talibów do władzy w 2021 r. i wprowadzeniu surowych ograniczeń dla kobiet, życie Hassani stało się dla niej „piekłem”. Hassani uciekła do Pakistanu ze swoimi krewnymi, ale rodzina była tam postrzegana jako niepożądana i pozbawiona praw obywatelskich i nie miała dostępu do opieki medycznej ani edukacji. Wspólnota Sant’Egidio umożliwiła jej wyjazd do Belgii wiosną 2024 r., gdzie młoda kobieta mieszka z rodziną na plebanii. Hassani podziękowała wszystkim, którzy pomogli afgańskim uchodźcom. „Wasze wsparcie może zmienić życie i utorować drogę do bardziej sprawiedliwej przyszłości” – stwierdziła.

>>> Rzym: mnisi buddyjscy wraz z Wspólnotą Sant’Egidio modlili się o pokój

Urzeczywistnianie utopii

Vera Merkel, przedstawicielka Wspólnoty Sant’Egidio Austria, powiedziała austriackiej agencji katolickiej Kathpress, że panuje przyjazna atmosfera, która ma na celu budowanie mostów ponad wrogością i konfliktami. Zainteresowanie spotkaniem jest  „ogromne”. Wiele osób śledzi fora dyskusyjne dzięki transmisji online. Szczególnie uderzający jest ogromny udział młodych ludzi w wieku od 15 do 30 lat. „Silna wspólna wola przedstawicieli religii, aby nie przestawać mówić o wspólnym życiu i pokazać na konkretnych przykładach, że nie jest to utopia jest również imponująca”, powiedział działacz na rzecz pokoju, który pracuje jako tłumacz i w organizacji spotkania w Paryżu. Liczy się jednak wiele przyjaźni nawiązanych podczas przerw lub przy wspólnym posiłku. „Ludzie, którzy inaczej nigdy by ze sobą nie rozmawiali, siedzą razem przy stole. To tworzy kontakty, które często trwają latami”.

>>> Wspólnota Sant’Egidio i rząd Włoch tworzą „korytarze pracy” 

Organizatorzy poinformowali, że w Międzynarodowym Spotkaniu Pokojowym Sant’Egidio i Archidiecezji Paryskiej, które potrwa do wtorku bierze udział ok. 4000  osób.  Program obejmuje łącznie 21 forów na różne tematy, takie jak Afryka, migracja, demokracja i „świat bez broni jądrowej”. Zastanawiające jest, że organizatorzy spotkania niemal całkowicie pominęli temat wojny i potrzebę osiągnięcia sprawiedliwego pokoju w Ukrainie. Wśród 21 forów tematycznych, ani jedno nie zostało poświęcone Ukrainie, pomimo, że wojna ta toczy się w sercu Europy. A wśród licznych hierarchów różnych wyznań z całego świata, nie został zaproszony żaden biskup Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego ani Prawosławnego Kościoła Ukrainy. 

Punkt kulminacyjny i zakończenie spotkania będzie miał miejsce we wtorek na dziedzińcu katedry Notre Dame. Podpisany zostanie wspólny apel końcowy, a także odczytane zostanie przesłanie papieża Franciszka. Planowane jest także zapalenie zniczy w intencji pokoju oraz uczczenie minutą ciszy pamięci ofiar wojen.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze