„Mamy pomagać duszom czyśćcowym usuwać plamy z ich duszy”

Chcemy dzisiaj nieść pomoc tym wszystkim, którzy byli związani z naszymi szkołami, a którzy znaleźli się w czyśćcu i mają plamy, które trzeba usunąć ze swojej duszy – mówił bp Edward Białogłowski w kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie podczas „Szkolnych wypominków”. W czwartek 3 listopada odprawiono tam mszę św. w intencji zmarłych nauczycieli, wychowawców, katechetów, rodziców i uczniów.

Mszy św. w intencji zmarłych nauczycieli, wychowawców, katechetów, rodziców i uczniów przewodniczył w kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie, bp Edward Białogłowski. W koncelebrze wzięli udział katecheci oraz księża pracujący w Kurii Diecezjalnej. W Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele szkół z Rzeszowa i okolic. Szkoły wystawiły poczty sztandarowe.

>>> 80-latek zgubił się na cmentarzu. W odnalezieniu żony pomogli mu policjanci

Życie nie kończy się w grobie

Homilię wygłosił bp Edward Białogłowski. Zebranym w świątyni mówił m. in. o przykładzie jaki zostawili bł. Natalia Tułasiewicz i bł. ks. Władysław Findysz. Biskup wskazał na wyjątkowe znaczenie rodziców w procesie wychowania młodego pokolenia wskazując na słowa Jana Zamoyskiego, sekretarza królewskiego podkanclerza koronnego: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.

„Troska o szkołę i jej jakość nie może być złożona tylko w ręce polityków. Pierwszymi, niezbywalnymi wychowawcami i to wychowawcami nie do zastąpienia, są rodzice dbający o swoje dzieci poprzez formację ludzką, intelektualną, ale także moralną i religijną. Wszyscy pozostali jesteśmy pomocnikami rodziców, których Pan Bóg obdarzył życiem swoich dzieci i których zobowiązuje, aby przyjmując te dzieci, dbali o ich dobre uformowanie, dobre wychowanie” – mówił bp Białogłowski.

„Pan Jezus często przypomina nam, że trzeba czuwać, by mądrze dbać o swoje życie, żeby mądrze iść z Nim, bo On jest drogą do pełni życia. Dzisiaj chcemy wyznać wiarę, że życie nie kończy się w grobie, życie się tylko zmienia. Chcemy dzisiaj nieść pomoc tym wszystkim, którzy byli związani z naszymi szkołami, a którzy znaleźli się w czyśćcu i mają plamy, które trzeba usunąć ze swojej duszy. Prosimy również Boga, by nasza rodzina, nasz dom, ale także nasza szkoła bardziej kojarzyła się z niebem, a niebo to kraina radości i szczęścia. Nasze środowiska będą taką krainą szczęścia im więcej miłości w naszych sercach, im więcej zapału do czynienia dobra oraz im więcej gotowości do służby” – powiedział kaznodzieja.

W procesji z darami przedstawiciele szkół złożyli listy z imionami osób zmarłych związanych z ich szkołą. Po Eucharystii odbyła się procesja żałobna z modlitwą za zmarłych.

Zobacz także