Meksyk: tradycyjne jasełka w nowoczesnej formie [+GALERIA]
W Guadalajarze od 40 lat funkcjonuje grupa odgrywająca „nowoczesne jasełka”. Przekazywane są w nich tradycyjne treści, ale w sposób dostosowany do współczesnego odbiorcy. W tym roku przedstawienie to zajęło pierwsze miejsce w konkursie jasełek stanu Jalisco.
Jasełka te zostały napisane przez ks. Macario Torres Gonzaleza we wczesnych latach 80. Kiedy przybył do parafii położonej blisko centrum Guadalajary, szybko zaangażował młodzież w wystawianie przedstawienia, które opowiadało o Ewangelii językiem współczesnym i potocznym. Podzielił je na dwie części – humorystyczną, która wywołuje u widzów ciągłe salwy śmiechu, oraz refleksyjną, która podsumowuje cały występ zaproszeniem do przyjęcia Pana Jezusa w swoich domach i oparcia się pokusom współczesnego świata. Bo przesłaniem tych jasełek jest przede wszystkim to, by ukazać nowe zagrożenia dla wiary, którym jednak nie tylko da się oprzeć, ale przede wszystkim warto to zrobić, bo zaprowadzi nas to do naszego życiowego Betlejem.
>>> Meksyk: mieszkańcy osiedla skrzyknęli się, by przywrócić starą adwentową tradycję [+ GALERIA]
Dwa miesiące do przygotowania się na festiwal
W ciągu tych 40 lat cały czas modernizowano pewne wątki czy język przedstawienia. Wszystko po to, by odpowiadało ono na aktualne potrzeby i wątpliwości widzów i coraz to nowych pokoleń. Rdzeń jasełek został jednak ten sam. Podejmuje się bowiem starania, żeby – przy całej „nowoczesności” jasełek – nie wpaść w pułapkę zagubienia ewangelicznego przesłania i zrobienia z nich jedynie „fajnego przedstawienia”, które może i dostarczy rozrywki, ale niewiele wniesie do życia odbiorców.
Niektórzy aktorzy, którzy rozpoczynali wystawianie jasełek jeszcze w 1984 r., wciąż się angażują w ich organizację i występują na scenie. Wśród nich znajduje się Marcos Sanchez Andrete, który był nastolatkiem, gdy przybył do jego parafii ks. Macario. – Postawił on przed nami naprawdę ambitny cel. Stwierdził, że wystawimy nasze jasełka w ramach festiwalu, który odbywał się w teatrze Alarife Martin Casillas. Były tam tańce, piosenki, muzyka, ale nie prezentowano jasełek. A nam się udało je wystawić! To było wielkie osiągnięcie, bo ks. Macario zaczął pracować w naszej parafii w październiku, a jasełka prezentowaliśmy na scenie teatru już w grudniu! Mieliśmy więc tylko dwa miesiące na to, żeby wszystko przygotować. I udało się – wspomina mężczyzna.
Marcos zaznacza, że uważa te jasełka za zainspirowane przez Ducha Świętego. Są bowiem według niego świetnym narzędziem ewangelizacji.
W drodze do Betlejem
Pełna nazwa przedstawienia to Pastorela Moderna Caminando Hacia Belén („Nowoczesne Jasełka Wędrując Ku Betlejem”). Występ koncentruje się bowiem przede wszystkim na wędrówce pasterzy i towarzyszącego im pustelnika do Betlejem, gdzie – jak ogłosił im anioł – narodził się Zbawiciel. W tej podróży próbuje im przeszkodzić rodzina niezbyt rozgarniętych diabłów. Diabły te, mimo że są straszliwymi ciamajdami, spowalniają marsz różnorakimi pokusami. Kilka razy prawie udaje im się powstrzymać niedostrzegających początkowo zagrożenia pasterzy. A to kuszą ich fajną imprezą, a to namawiają głodnych wędrowców do kradzieży, a to mamią łatwym zarobkiem, a to usiłują przekonać, że w tym Betlejem to w sumie nic wielkiego się nie wydarzyło.
W walce z pokusami pasterzom pomaga im anioł. Pastuszkowie z każdą pokusą coraz łatwiej rozpoznają zasadzki diabłów i dostrzegają ich manipulacje. W końcu rozpoznają wyraźnie, kto stoi za ich niespodziewanymi „przystankami” w drodze. Dochodzi nawet do walki MMA (sic!) między głową diabelskiej rodziny a aniołem. Pasterze wraz z pustelnikiem ostatecznie szczęśliwe docierają do Świętej Rodziny. Wtedy zaczyna się druga część jasełek – ta bardziej refleksyjna.
Dotrzeć nie tylko do Betlejem
Wędrowcy docierają do Betlejem, a samo przedstawienie skutecznie dociera do ludzkich serc. Jasełka wystawiane są nie tylko w parafiach, ale też w różnych instytucjach czy na placach i w parkach publicznych. Aktorzy mają w zanadrzu historie o tym, jak ich występ poruszył ludzkie serca.
– Dzisiaj na porannym przedstawieniu mieliśmy taką sytuację – opowiada Marcos. – Pewna starsza kobieta w trakcie występu podeszła nagle do aktorki grającej Maryję z Dzieciątkiem Jezus i cała we łzach przytuliła ją. Musiała doświadczyć czegoś mocnego. Przyznaję, że nie wiedzieliśmy, co zrobić. Daliśmy tej kobiecie czas, aby uzewnętrzniła to, czego potrzebuje. „Zatrzymaliśmy” jasełka, a aktorka cierpliwie trwała w tym niespodziewanym uścisku. Kiedy ta pani już wróciła na swoje miejsce, kontynuowaliśmy przedstawienie. Pokazuje to, że głoszenie Ewangelii w tej formie jest skuteczne – dodaje aktor.
Jasełka te są kolejnym przykładem kreatywności katolików z meksykańskiej archidiecezji Guadalajary. Cały czas zadziwia mnie, jak w tej otwartości na nowe, czasem zaskakujące i rewolucyjne formy, potrafią w nich zawrzeć absolutnie ortodoksyjną, czy – jak kto woli – „konserwatywną” treść. Można być katolikiem wiernym ortodoksji w nieortodoksyjnej formie.
Galeria (11 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |