Metropolita Epifaniusz: państwo ma bronić swych obywateli przed ideologią „ruskiego świata”

Państwo ukraińskie winno bronić swych obywateli przed ideologią „ruskiego świata”, będącą w istocie ideologią nazizmu – oświadczył zwierzchnik Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) metropolita Epifaniusz.

W wypowiedzi dla telemaratonu w narodowej telewizji odniósł się on do najnowszych wydarzeń w swym kraju, szczególnie w kontekście postawy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) i jego zwierzchnika, patriarchy moskiewskiego Cyryla wobec wojny na Ukrainie.

>>> Metropolita Epifaniusz: ideologia „rosyjskiego miru” jest tym samym, co ideologia nazizmu

Usprawiedliwienie dla przemocy i zabójstw

„Dziś otrzymaliśmy dwie wiadomości: radosną o wyzwoleniu ziemi kijowskiej i tragiczną, gdy oglądaliśmy przerażające kadry przedstawiające zamordowanie ludności cywilnej” – powiedział metropolita, dodając, że tę ostatnią wiadomość „trudno nawet wyjaśnić i pojąć, jak można zabijać cywilnych mieszkańców, niewinnych ludzi i dzieci”. Zwrócił uwagę, że strona rosyjska jeszcze to usprawiedliwia, toteż „mówimy o ideologii tzw. «ruskiego świata», którego współtwórcą i duchowym inspiratorem jest głowa Patriarchatu Moskiewskiego Cyryl Gundiajew”.

Nawiązując do wygłoszonego przezeń 3 kwietnia kazania [w świątyni Sił Zbrojnych Rosji pod Moskwą – KAI] o tym, iż naród rosyjski miłuje pokój i o narodach Świętej Rusi, Epifaniusz zauważył, że ideologia „ruskiego świata”, jak widać, usprawiedliwia zabójstwa, przemoc i wojnę. Dlatego ideologię tę na równi z nazizmem należy odrzucić i potępić – stwierdził mówca. Dodał, że Patriarchat Moskiewski jest Kościołem, błogosławiącym terror, zabijanie swych wiernych, bo przecież na Ukrainie ciągle jeszcze jest wielu tych, którzy pozostają w łonie RKP.

„Dlatego obecnie państwo jest powołane do obrony Ukraińców od wpływu ideologii «ruskiego świata» tak jak Rada Najwyższa zakazała odbierania kanałów rosyjskich, które wpływały na świadomość ludzi i [działalności] partii [prorosyjskich]” – tłumaczył zwierzchnik PKU. Wyjaśnił też, że chodzi „nie o zakaz, ale o obronę ludności ukraińskiej od wpływu tej ideologii, jesteśmy bowiem wezwani do obrony Ukraińców od dalszego wpływu instytucjonalnego, jaki wywiera Patriarchat Moskiewski na Ukrainie”.

Zdaniem metropolity RKP ogranicza się do milczenia, oni nie usprawiedliwiają, ale też nie potępiają tej wojny, jednakże „to, co widzimy teraz na Ukrainie, można porównać tylko z nazizmem”.

Zobacz także