Fot. Marysia Skonieczka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Miejsce, w którym będziesz oczekiwanym przybyszem. Relacja z Pól Lednickich

Hasłem tegorocznego, 27 już spotkania młodych na Polach Lednickich, były słowa “Pójdź za Barankiem”. Obserwując tańczących, śmiejących się i przytulających ludzi, miałam jedną refleksję. Otóż, choć Jezus do każdego z osobna, indywidualnie wypowiada to samo zaproszenie, którym 2000 lat temu powołał uczniów: “pójdź za mną”, to jednak nasza droga na ziemi musi opierać się na wspólnotowym pójściu za Chrystusem, czego pięknym symbolem jest wspólne przechodzenie tysięcy uczestników spotkania przez Bramę-Rybę. 

Na Lednicę przybywają młodzi z każdego niemal zakątka Polski, nierzadko słychać było też język niemiecki czy angielski. Michał przyjechał aż z Bielska-Białej, żeby dotrzeć na czas musiał wyruszyć w środku nocy. To jego piąte spotkanie na Polach Lednickich. Mówi, że po pandemii ubyło uczestników i to faktycznie jest bardzo widoczne. Ze swoich lat nastoletnich pamiętam morze ludzi, przez które trudno się było przepchnąć. Teraz nie mamy problemu, żeby dostać się praktycznie pod scenę… 

>>> Lednica 2000: uwielbienie, świadectwa, rozmowy, modlitwa

Jednak, pomimo trochę mniejszej liczby uczestników, duch, który od tylu już lat przyciąga kolejne pokolenia katolików pozostaje niezmienny. Chociaż o pokoleniu Z mówi się, że już nie potrafi nawiązywać relacji w “realu”, a pandemia jeszcze mocniej usidliła młodych w świecie wirtualnym, to dookoła siebie widzę pełnych życia, radosnych i otwartych ludzi, którzy potrafią tańczyć, skakać i śpiewać bez wspomagania się używkami. A sztuką nie jest zgromadzenie w jednym miejscu pijanych ludzi, którzy świetnie się bawią. Sztuką jest zapewnienie przestrzeni pozwalającej na budowanie bliskości i relacji bez uciekania w alkohol czy narkotyki. W tym kontekście bardzo mocno wybrzmiewają słowa abp. Wojciecha Polaka skierowane do uczestników. Powtarzając za Janem Pawłem II prymas Polski powiedział: “Jesteście nadzieją Kościoła, jesteście moją nadzieją”. Jakby kontynuując tę myśl ksiądz Teodor znany z profilu Teobańkologia przywołał z kolei księdza Jana Górę, który powtarzał bardzo często, że kocha młodzież, i zakrzyknął – “dlatego ja dziś do Was mówię: KOCHAM WAS”. Jest to miłość odwzajemniona – nastoletni Józef i Jan pokazują z dumą zdjęcia, które udało im się zrobić z tym “sławnym, świetnym ks. Teodorem”. 

Fot. Marysia Skonieczka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Obserwowanie relacji między duchownymi a młodymi jest zawsze czymś rozczulającym, szczególnie w kontekście kolejnych, niejednokrotnie prawdziwych, niepokojących newsów o “klerze” i kreowanym przez media obrazie księży zwyrodnialców i emocjonalnie zimnych sióstr zakonnych – obrazie jednostronnym, bardzo przejaskrawionym. Widzę księży i zakonnice dzielnie przyobleczonych w habity i sutanny, lekko zgrzanych i zasapanych, ale wciąż pełnych energii, wywijających w tańcu, służących duchową rozmową i spowiedzią świętą. Żartuję z napotkanymi kapłanami, wymieniam uściski i “krzyżyki na czółko” z siostrami zakonnymi. Gdzie ten sypiący się Kościół? Kto się lepiej od tych ludzi, którzy poszli za Barankiem na całego, zajmie młodzieżą narażoną na uzależnienia, samotność i wyobcowanie? 

>>> Prymas do młodych na Lednicy: jesteście żywym Chrystusowym Kościołem

Dla nas, dorosłych, większą frajdą jest spokojne przesiadywanie w ogrodzie z zimną lemoniadą i ciekawym podkastem, niż szaleństwa na polu pełnym ludzi. A jednak każdy młody może tu być dzięki swoim duszpasterzom i opiekunom, którzy poświęcają swój prywatny czas, żeby umożliwić im radość spotkania na Polach Lednickich. 

fot. Marysia Skonieczka / Misyjne Drogi

Uczestnicy korzystają z wielu warsztatów (podejmowania decyzji, ewangelizacji w sieci, rękodzieła), ale także, jak co roku, z nieustannej adoracji i Eucharystii. Choć nie każda osoba przyjeżdżająca na Lednicę ma łaskę głębokiej wiary, to program umożliwia spotkanie z żywym Kościołem i Chrystusem, który pociąga, by pójść za Nim w codzienność życia. 

Dlatego warto tu być, warto przyprowadzać znajomych i przyjaciół. Bo Spotkanie Lednickie to świętowanie czystej, Bożej radości i świadectwo, że wiara wciąż jest żywa, aktualna i bardzo temu światu potrzebna.

Galeria (8 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze