fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Mija 400 lat od utworzenia Kongregacji ds. Rozkrzewiania Wiary

Przed 400 laty – 6 stycznia 1622 Grzegorz XV (1621-23) powołał do życia Świętą Kongregację „de Propaganda Fide”, czyli Rozkrzewiania Wiary jako najwyższy organ propagowania wiary Chrystusowej, powierzając jej podwójne zadanie: wspierania ponownego zjednoczenia chrześcijan i szerzenia wiary wśród pogan. Utworzenie nowego urzędu kurialnego było w pewnym sensie uwieńczeniem długiego okresu dążeń biskupów Rzymu do wyjęcia misji spod prawie wyłącznej jurysdykcji mocarstw kolonialnych i przywódców europejskich, odejścia od misji kolonialnej na rzecz misji czysto kościelnej.

Wcześniej, wkrótce po odkryciu Ameryki w 1492 roku przez Krzysztofa Kolumba, pozostającego w służbie Hiszpanii, doszło do sporów z drugą potęgą morską – Portugalią, która również rościła sobie prawo do władania nowo odkrytymi ziemiami. Królowie Kastylii i Leonu Izabela (Elżbieta) i Ferdynand poprosili o pomoc swojego rodaka – Rodrigo de Borja, czyli papieża Aleksandra VI (1492-1503), a on, podjąwszy się arbitrażu, podjął decyzję, która podzieliła świat wzdłuż ówczesnej linii północ-południe na Atlantyku na dwie strefy wpływów. Zgodnie z „Traktatem z Tordesillas” z 7 czerwca 1494 Hiszpania otrzymała terytoria na półkuli zachodniej a Portugalia na wschodniej. W zamian oba mocarstwa miały wspierać szerzenie wiary chrześcijańskiej na nowo odkrytych ziemiach.

>>> Parafia z Polski ufundowała studnię dla mieszkańców misji w Zambii

Ale nowi „panowie świata” zachowywali się jak zdobywcy kolonialni. Eksploatowali ziemię, zasoby mineralne i pracę ludzką – często brutalnie, z dobrze znanymi z historii ekscesami. Ale również ustanowili własne patronaty misyjne na swoich terytoriach w Ameryce, Afryce i na Filipinach. Oprócz obowiązków budowy kościołów i utrzymywania duchowieństwa, królowie obu państw otrzymali od Rzymu daleko idące uprawnienia kościelne: mogli mianować biskupów, zakładać diecezje i sprowadzać misjonarzy.

Nowi poddani byli siłą nakłaniani do przyjęcia wiary chrześcijańskiej. A misjonarze: franciszkanie, dominikanie, a potem także jezuici, jako dzieci swoich czasów, spełniali stawiane im przez władców wymagania. Rezultatem tego była pospieszna praktyka chrztu, co w szybkim tempie powiększało rzesze nowych chrześcijan, ale odbywało się to często powierzchownie i bez pogłębionej wiary.

fot. Rachela Kaczmarek OP

Zwrócenie się ku misji kościelnej

Papieże starali się temu przeciwdziałać. Już w 1568 Pius V (1566-72) powołał do życia Kongregację Kardynalską dla Nawracania Niewiernych, która jednak nie przetrwała długo m.in. wskutek sprzeciwu króla hiszpańskie Filipa II (1527-98), który obawiał się ograniczenia w ten sposób dotychczasowych wpływów swego kraju na obszarach misyjnych. W pierwszym zarządzeniu kurialnym z 1588 r. misje nie zostały w ogóle wymienione. I dopiero 6 stycznia 1622 Grzegorz XV ustanowił wspomnianą Świętą Kongregację „De Propaganda Fide”, czyli „Rozkrzewiania Wiary”.

Tworzyło ją 13 kardynałów, dwóch biskupów i jeden sekretarz – Francesco Ingoli, którzy po raz pierwszy zebrali się 14 tegoż miesiąca w domu pierwszego prefekta Antonio Saulego. Papież polecił im opracować jak najszybciej list do nuncjuszy apostolskich na całym świecie, powiadamiający ich o powstaniu nowego urzędu i proszący ich o przedstawienie sytuacji religijnej na swych terytoriach, aby zaproponować odpowiednie środki do szerzenia wiary.

Trzej inni kardynałowie: Ottavio Bandini, Giovanni Garzia Millini i Roberto Ubaldini otrzymali zadanie przygotowania bulli ustanawiającej kanonicznie nową Kongregację. I 22 czerwca 1622 papież ogłosił taki dokument, zatytułowany „Inscrutabili divinae Providentiae arcano”, w którym wychodząc od zbawienia świata, dokonanego przez Boga za sprawą ofiary Jego jedynego Syna, stwierdzał, że „naszym obowiązkiem było podjęcie wszelkich środków i wszelkich wysiłków, aby doprowadzić dusze do Chrystusa”.

>>> Filipiny: odwołano tradycyjne obchody święta „Czarnego Nazarejczyka”

Ojcowie franciszkanie Piotr Mpiima Dąbek i Józef Mulindwa Matuła na terenie szpitala w Kakooge. Fot. Krzysztof Błażyca

Zadaniem nowej Kongregacji było wyjęcie misji spod prawie wyłącznej jurysdykcji mocarstw kolonialnych i przywódców europejskich. Chodziło więc o przestawienie działalności Kościoła zarówno Starego, jak i Nowego Świata na cele wyłącznie duchowe, porzucając dotychczasową szkodliwą praktykę misyjną, prowadzoną pod patronatem europejskich mocarstw kolonialnych oraz przezwyciężając partykularne tendencje działalności misyjnej, prowadzonej przez zakony i zgromadzenia zakonne.

Nowy urząd kościelny miał też władzę podejmowania niezbędnych decyzji w celu zapewnienia szybkości i skuteczności działania w wielkim dziele ewangelizacji. W 627 Urban VIII (1623-44) ufundował Kolegium Urbanianum „Propaganda Fide” w celu kształcenia duchowieństwa świeckiego (diecezjalnego) dla potrzeb misji oraz Drukarnię Polyglota do wydawania dokumentów i tekstów w różnych językach ówczesnych ludów.

Tym samym rozpoczął się zwrot od misji kolonialnej w kierunku budowania misji czysto kościelnej. Misje na wszystkich kontynentach stały się zwyczajnym i wyłącznym narzędziem jurysdykcji papieża, co przeciwstawiało się celom władców kolonialnych, którzy chcieli zaszczepić na terenach misyjnych europejskie chrześcijaństwo i sprzeciwiali się na przykład tworzeniu „Kościoła indiańskiego”. Nowa Kongregacja dążyła do budowania chrześcijaństwa bardziej „trzymającego się ziemi” oraz zinkulturowanego z rodzimymi tradycjami.

Jej utworzenie nastąpiło w czasie, gdy Reformacja stawiała przed Europą nowe wyzwania i obok dwóch tradycyjnych katolickich potęg kolonialnych: Hiszpanii i Portugalii na scenę światową wkroczyli również protestanci z Holandii i Wielkiej Brytanii.

Fot. archiwum bp. W. Krótkiego OMI

Opór na obszarach misyjnych

Ale wszystkie te działania papieskie początkowo spotkały się z oporem. Mocarstwa kolonialne nie chciały zrezygnować ze swoich praw. A i w samej Kurii „Propaganda” nie od razu znalazła niezbędne wsparcie. Nie mogła się ona umocnić na terytoriach misyjnych, w wielu miejscach nie ogłaszano dekretów papieskich, a rodzimym duchownym zabraniano kontaktów z Rzymem. Niekiedy nawet sami papieże nie popierali swej władzy misyjnej.

Początkowo pomagali sobie, otwierając misje poza obszarami patronackimi i przyznając je zakonom dotychczas mniej zaangażowanym misyjnie, jak karmelici czy kapucyni. Ponadto do gry weszła Francja jako wschodzące katolickie wielkie mocarstwo konkurujące z dwiema potęgami morskimi.

>>> Demokratyczna Republika Kongo: zaatakowano parafię katolicką i księdza

Arch. Kinga Zastawna

Zadania do dzisiaj

Od czasu założenia Kongregacji, która swą obecną nazwę przyjęła z chwilą gruntownej reformy Kurii Rzymskiej, przeprowadzonej przez św. Pawła VI na mocy bulli „Regimini Ecclesiae Universae” z 15 sierpnia 1967, zadania i obowiązki tego rzymskiego urzędu misyjnego prawie się nie zmieniły. Św. Jan Paweł II w swej konstytucji apostolskiej „Pastor bonus” z 28 czerwca 1988, również reformującej Kurię, potwierdził tę ogólną zasadę jurysdykcji, o której wspominał Sobór Watykański II w dokumencie „Ad gentes” nt. misyjnej działalności Kościoła, pisząc, iż „zadaniem Kongregacji jest kierowanie i koordynowanie na całym świecie samego dzieła ewangelizacji narodów i współpracy misyjnej”.

Do głównych jej celów należy zapewnienie odpowiedniego rozmieszczenia misjonarzy, troska o formację duchowieństwa diecezjalnego i katechistów oraz powierzanie obszarów misyjnych instytutom, stowarzyszeniom zakonnym lub Kościołom lokalnym.

Według najnowszych statystyk, ogłoszonych przez watykańską misyjną agencję prasową Fides z okazji Światowego Dnia Misyjnego 24 października ub.r. obecnie Kongregacji podlega 1117 jednostek kościelnych: najwięcej w Afryce – 517 i w Azji – 483, następnie w Ameryce – 71 i Oceanii – 46. Pod pojęciem jednostki kościelne należy rozumieć archidiecezje, diecezje, opactwa terytorialne, wikariaty apostolskie, prefektury apostolskie, misje „sui juris”, prałatury terytorialne, administratury apostolskie i ordynariaty wojskowe.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze