3 mln Sudańczyków zmuszonych do emigracji

Ponad 3 mln osób w Sudanie było zmuszonych opuścić swe domy. Milion z nich przeszło do krajów sąsiednich, które same są obciążone kryzysami humanitarnymi. Około 350 tys. Sudańczyków szuka schronienia w Republice Czadu, prawie 300 tys. osób emigrowało do Egiptu, a 200 tys. do Sudanu Południowego.

„Choć w Europie nie mówi się o tym zbyt wiele, od 15 kwietnia 2023 r. w Sudanie trwają dramatyczne starcia zbrojne między rywalizującymi frakcjami, dowodzonymi przez dwóch generałów, którzy od lat walczą o władzę. Ta bratobójcza wojna powoduje, że ludność w całym kraju ucieka do sąsiednich krajów, zwłaszcza do nas” – pisze w specjalnym apelu ks. Fabio Mussi z wikariatu apostolskiego Mongo w Czadzie, który koordynuje projekty pomocy uchodźcom.

Od pokoleń ludzie wzdłuż granicy między tymi dwoma afrykańskimi krajami utrzymują tradycję handlu oraz współpracy, są tam mieszane małżeństwa i podobieństwami kulturowe. Sabrina Atturo, współpracowniczka jezuickiej Fundacji Magis w rozmowie z agencją Fides podkreśla, że w obliczu nowego kryzysu w Sudanie, wielu Czadyjczyków otworzyło swoje domy, dzieląc się żywnością, ziemią i innymi zasobami z ludźmi uciekającymi przed konfliktem. Jednak nagłe przybycie tysięcy osób wywarło ogromną presję na i tak już wrażliwą lokalną ludność, co może wywołać konflikty między samymi społecznościami przygranicznymi.

„Uderzyła mnie historia Chadidży, 40-letniej matki ośmiorga dzieci, która zawsze mieszkała w Adré i która, wskazując na skromny posiłek, jaki przygotowała dla swojej rodziny, mówi: «wszystko stało się tak drogie i trudne». Tymczasem jej najstarsza córka, Hila, w wieku dwudziestu kilku lat, przyznaje, że czuje ból ludzi uciekających przed wojną – jej własna rodzina przyjęła dwóch sudańskich nastolatków z El Geneina – ale dodaje: «jednak kiedy jesteś głodny, trudno jest usłyszeć krzyki innych»” – opowiada Sabrina Atturo.

Stolica Apostolska od kilku lat podejmuje starania o pokój w regionie. W kwietniu 2019 r. papież zorganizował rekolekcje dla duchowych i cywilnych władz Sudanu Południowego. To wówczas Ojciec Święty ucałował stopy przywódcom afrykańskiego kraju, prosząc o konkretne działania na rzecz pokoju. W lutym br. Franciszek udał się z wizytą apostolską wraz z anglikańskim arcybiskupem Canterbury Justinem Welbym oraz przywódcą szkockich prezbiterian Iainem Greenshieldsem do Sudanu Południowego.

Zobacz także