Fot. Yt/screen//PUCP

Arcybiskup Limy: polaryzacja w kraju to znak porażki ewangelizacji

Sytuacja w Peru pozostaje bardzo napięta, w kilku regionach wprowadzono stan wyjątkowy. Od początku grudnia zginęło tam w wyniku zamieszek już prawie 50 osób. „Musimy wszyscy pracować wspólnie jako bracia, jak to mówi Papież (…) – to centralna kwestia” – wskazuje ordynariusz Limy. Abp Carlos Castillo Mattasoglio podkreśla w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, że problemy w jego kraju płyną w dużej mierze z braku słuchania siebie nawzajem.

Stan Peru pogorszył się drastycznie, gdy pochodzący z uboższej rodziny prezydent Pedro Castillo zechciał dokonać puczu i rozwiązać parlament planujący impeachment głowy państwa. Próba się nie udała, a polityka aresztowano. Część ludności, głównie z niższych warstw społecznych, wyszła następnie protestować przeciw jego uwięzieniu. Demonstracje doprowadziły potem do licznych starć z policją, w których zginęli ludzie.

>>> Media: turyści uciekają z ogarniętego zamieszkami Peru; setki z nich udają się pieszo do Chile

Kilkadziesiąt osób towarzyszy pogrzebowi Remo Candii Guevary, przywódcy społeczności Urinsaya Ccollana, który zginął 11 stycznia podczas starć z policją podczas demonstracji w Cuzco, Peru, 12 stycznia 2023 r. fot. EPA/Luis Javier Maguiña Dostawca: PAP/EPA.

„Ponieważ sytuacja jest mocno spolaryzowana, trzeba dokonać poważnego śledztwa w celu wyjaśnienia, jak doszło do tych śmierci oraz zranień (…). Możliwość znalezienia rozwiązania istnieje, ale sposób wzajemnego traktowania się w ostatnim czasie odznaczał się dużą konfrontacyjnością. Dotyczy to zarówno strony bardziej konserwatywnej, która pogardziła ideałami i dobrymi działaniami planowanymi [przez innych], jak i totalnej nieefektywności byłego prezydenta, bo on w kwestiach zasad czy idei nie był zbytnio elastyczny, a równocześnie nie miał zasobów, organizacji, osób. Ostatecznie państwo dotknęła swego rodzaju korozja – nie tylko korupcja, ale właśnie korozja. Jedna rzecz jest jasna: jeśli istnieje polaryzacja, to znaczy, że ktoś nie zostaje wysłuchany. I to dla nas swego rodzaju porażka ewangelizacji, której zabrakło. Więc musimy wzmocnić zdolności ludzkie oraz duchowe, solidarnościowe. Pomogą one obywatelom zrozumieć, że jedyną drogę zawsze stanowi porozumienie, dialog. Jeśli sytuacja uległa polaryzacji, to znaczy, iż uprzedzenia, ambicje, fałszywe opisywanie jednych przez drugich stały się bardziej obecne niż racjonalność. Tutaj mamy też poważny problem edukacyjny. Chodzi o skomplikowaną sprawę, która wymaga długoterminowych rozwiązań“– wskazał abp Castillo Mattasoglio.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze