Argentyński filozof o nowej nominacji Franciszka
Decyzję o nominacji ministra przez Franciszka ogłosiło Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej 27 listopada. Założona w 1994 przez św. Jana Pawła II Papieska Akademia Nauk Społecznych stawia sobie z zadanie m.in. „wspieranie badań i postępu w naukach społecznych, głównie w ekonomii, socjologii, prawie i w naukach politycznych”. Statut tej instytucji mówi też o proponowaniu przez nią Kościołowi katolickiemu „takich elementów, które może on wykorzystać do rozwijania swego nauczania społecznego”.
>>> Argentyna: działaczka proaborcyjna zmarła podczas zabiegu usunięcia ciąży
Zły przykład dla Kościoła
W rozmowie z latynoską katolicką agencją prasową ACI Prensa 29 listopada uczony argentyński powiedział, że powołanie Guzmána „jest fatalne, bardzo niedobre, całkowicie niezrozumiałe i stanowi zły przykład dla Kościoła katolickiego w Argentynie i w wymiarze powszechnym”. Wyjaśnił, że decyzja ta „jest fatalna przede wszystkim dlatego, że człowiek ten nie powinien zostać członkiem Akademii, jako że nie ma żadnego profilu naukowego”. Oświadczył on ponadto, że Guzmán „dał się poznać ze sprzeciwu wobec zasad katolickich: opowiadał się za legalną aborcją, posługuje się językiem inkluzywnym, wychwalał prezydenta Néstora Kirchnera, znanego ze swej postawy antychrześcijańskiej, który m.in. zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci, chwalił też kobiety, które zakłamują historię argentyńską, jak Matki z Plaza de Mayo”.
Organizacja ta zrzesza matki osób zaginionych bez wieści w okresie dyktatury wojskowej w latach 1976-83. Jej historyczna przywódczyni Hebe de Bonafini wielokrotnie ostro atakowała Kościół, w tym także obecnego papieża, gdy był on arcybiskupem Buenos Aires (1997-2013). W 2008 wraz z kilkoma innymi członkiniami tego nieformalnego stowarzyszenia sprofanowały stołeczną katedrę, gdy protestowały przeciw brakowi środków państwowych na mieszkania kwaterunkowe. Wdarły się wówczas do świątyni, mówiąc, że skoro drzwi do toalet na jej zapleczu były zamknięte, „musiałyśmy ]to] zrobić tutaj, za ołtarzem”.
Nie do pogodzenia z obroną nauczania katolickiego
Monedero przypomniał, że na kilka dni przed uprawomocnieniem aborcji przez Senat w grudniu 2020 Guzmán zapewnił na Twitterze, że „legalizacja Dobrowolnego Przerwania Ciąży, popierana przez rząd i przez zbiorowe wysiłki dążące do dalszego wywalczania praw, jest częścią drogi do poprawienia wypaczonych nierówności”. A w sierpniu 2018 nowy członek Akademii Papieskiej uczestniczył w „manifestacji chusteczkowej” w Nowym Jorku na rzecz legalizacji aborcji. Biorąc to wszystko pod uwagę naukowiec stwierdził stanowczo, iż „mianowanie Guzmána na członka Papieskiej Akademii Nauk Społecznych jest całkowicie nie do pogodzenia z obroną nauczania katolickiego”.
Martín Guzmán, minister gospodarki w rządzie Alberto Fernándeza od grudnia 2019, zmaga się z wielkim kryzysem, który dotyka 40,6 proc. mieszkańców Argentyny, i z zadłużeniem wynoszącym 46 mld dolarów w Międzynarodowym Funduszu Walutowym od 2018, gdy prezydentem był Mauricio Macri. Zdaniem Juana Carlosa Monedero Dopacio Guzmán jest „współpracownikiem i kluczową postacią rządu antychrześcijańskiego”. „Nie można oddawać swych sił w służbie rządu, prowadzącego aktywną politykę antykatolicką”, jak popieranie aborcji i ideologii gender, „nawet jeśli w niektórych sprawach społecznych czy gospodarczych można ewentualnie się zgadzać lub mieć nieco bardziej pozytywną wizję”. Na zakończenie swej wypowiedzi filozof przypomniał, że „istnieje pewna hierarchia dóbr: te nadprzyrodzone i moralne stoją nad ekonomicznymi; jeśli więc ktoś dokonuje oceny zagadnienia”, jak to jest w przypadku Guzmána, to bilans „jest negatywny”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |