Biskup w areszcie domowym. Biskupi Ameryki Łacińskiej solidarni z prześladowanym Kościołem Nikaragui
Latynoamerykańska Rada Biskupia (CELAM) wyraziła solidarność z Kościołem w Nikaragui, który spotyka się z coraz poważniejszymi prześladowaniami ze strony rządu sandinistów. 4 sierpnia reżim Daniela Ortegi uniemożliwił odprawienie mszy uwięzionemu w areszcie domowym biskupowi Rolando José Álvarezowi, który otwarcie sprzeciwia się ograniczaniu wolności religijnej przez obecną władzę.
W opublikowanym w piątek oświadczeniu biskupi Ameryki Łacińskiej zapewnili o modlitwie i bliskości z cierpiącymi oraz przyznali, że są głęboko zasmuceni prześladowaniem księży i biskupów, wydalaniem z kraju zakonów, profanacjami kościołów i zamykaniem katolickich mediów, za co odpowiada obecny rząd.
>>> Trwają prześladowania Kościoła w Nikaragui: rząd zamknął sześć kościelnych rozgłośni radiowych
Kościół pośredniczy w dialogu
Biskupi podkreślili, że Kościół w Nikaragui zawsze był miejscem budowania jedności i pokoju, nawiązywał głębokie relacje z ludźmi i dawał głos tym, którzy go nie mieli, a oskarżenia wysuwane przeciwko niemu są absurdalne. Zaapelowali do wszystkich chrześcijan o modlitwę w intencji wolności nikaraguańskiego Kościoła.
Stosunki między rządem sandinistów a lokalnym Kościołem są napięte od 2018 roku, kiedy to władze Nikaragui stłumiły protesty przeciwko serii kontrowersyjnych reform systemu ubezpieczeń społecznych. Biskupi próbowali pośredniczyć w dialogu między władzą a protestującymi, co zostało odebrane jako udzielenie im wsparcia. Stosunki uległy dalszemu pogorszeniu po ubiegłorocznych wyborach, w których zwyciężył Daniel Ortega.
Od wybuchu kryzysu Kościół był celem blisko 200 ataków i profanacji, a także nękania i zastraszania biskupów i księży. Ostatni incydent wywołał oburzenie na całym świecie, ponieważ nagranie zajścia zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Na filmie widać klęczącego na ulicy biskupa i policjantów uniemożliwiających mu udanie się do katedry, czego ten stanowczo żąda.
Areszt domowy biskupa
Bp Alvarez znajduje się w areszcie domowym od 4 sierpnia, gdy otwarcie zaprotestował przeciwko zamknięciu sześciu katolickich stacji radiowych, które – według policji – podżegały do aktów przemocy i destabilizacji kraju. Reżim oskarża biskupa o próbę obalenia władzy i przygotowuje się do postawienia mu formalnych zarzutów.
Ordynariusz diecezji Matagalpa nie jest pierwszym biskupem prześladowanym przez władze Nikaragui. W 2019 roku biskup pomocniczy stołecznej Managui Silvio José Báez został zmuszony do opuszczenia diecezji na prośbę papieża Franciszka po otrzymaniu kilku gróźb śmierci. Z kolei w marcu tego roku reżim Ortegi ogłosił nuncjusza apostolskiego w Nikaragui, polskiego arcybiskupa Waldemara Stanisława Sommertaga, „persona non grata” i nakazał mu opuszczenie kraju. Przeciwko tej decyzji zaprotestowała Stolica Apostolska.
Na początku lipca rząd wydalił z kraju Misjonarki Miłości, po zamknięciu działalności charytatywnej prowadzonej przez zakonnice, wraz z ponad setką innych organizacji pozarządowych, w tym kilkoma katolickimi, uzasadniając to niewypełnieniem zobowiązań prawnych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |