Brazylia: biskupi przestrzegają przed napięciami wokół ziem Indian
Biskupi brazylijscy przestrzegli przed ryzykiem wzrostu napięcia na terenach zamieszkanych przez Indian, które są przedmiotem sporów z przedsiębiorcami, szczególnie w Amazonii.
Firmy te zazwyczaj działają w sektorach rolnym i wydobywczym. Kardynał Claudio Hummes z kierownictwa tzw. Duszpasterskiej Sieci Panamazońskiej (REPAM) oświadczył, że istnieje poważne zagrożenie dalszymi konfliktami po ataku na plemię zamieszkujące stan Mato Grosso. W leżącej na jego obszarze Fazendzie Magali nieznani sprawcy zabili 5 stycznia jedną osobę i ranili dziewięć innych.
Władze REPAM nazwały ten akt terroru mianem “tchórzliwego”. Przypomniały o istnieniu grup przestępczych fałszujących prawo własności i próbujących usuwać rdzenną ludność z jej ziem.
Na początku grudnia 2018 r. związana z Episkopatem Rada Misyjna ds. Indian (CIMI) wyraziła sprzeciw wobec retoryki nowego prezydenta kraju Jaira Bolsonaro na temat rdzennych ludów. W wydanym przez siebie oświadczeniu zaprotestowała przeciwko porównaniu Indian do “zwierząt z ogrodów zoologicznych”. W jednej ze swoich wypowiedzi nowy szef państwa stwierdził, że “rezerwaty dla Indian muszą istnieć”, aby pozostawali oni w jednym miejscu “jak zwierzęta w ogrodach zoologicznych”.
Bolsonaro sprzeciwił się zawartemu w brazylijskiej konstytucji z 1988 r. punktowi o potrzebie wytyczenia granic obszarów należących do Indian. W trakcie jesiennej kampanii wyborczej mówił m.in. “o konieczności podporządkowania indiańskiej mniejszości większości społeczeństwa”.
W Brazylii żyje ponad 300 różnych grup ludności rdzennej, co stanowi 1 proc. 207 mln mieszkańców tego największego państwa Ameryki Łacińskiej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |