fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO

Brazzaville: dziękczynienie za 50 lat obecności misjonarzy w Kościele kongijskim

W parafii pw. Jezusa Zmartwychwstałego i Bożego Miłosierdzia w stolicy Republiki Konga – Brazzaville, przy zgromadzonych ponad tysiącu wiernych miała miejsce Eucharystia dziękczynna za 50 lat obecności tarnowskich misjonarzy w Kościele kongijskim. Koncelebrowało ją 13 biskupów i 45 księży.

Eucharystii, w obecnosci abp. Brazzville – Bienvenu Manamiki, abp. Javiera Corony (nuncjusza apostolskiego), abp. Ndzameny Edmonda Djitangara (Czad), bp. Juana Domingi Beki (Gwinea Równikowa), biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego oraz kolejnych 7 biskupów kongijskich – przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż.

Obecnych było sześciu tarnowskich misjonarzy, w tym 3 byłych, na czele z ks. Stanisławem Jeżem, który przybył tu w pierwszej trójce 50 lat temu. Nie brakło sióstr józefitek, a pośród nich s. Rozanny Krzyżanowskiej obecnej w Kongu od 48 lat i wielu księży kongijskich. Kazanie wygłosił bp Jan Piotrowski, były misjonarz w Kongu w latach 1985-1991. Kaznodzieja zauważył m.in., że podczas jubileuszu trzeba dostrzegać owoce pracy misjonarzy i naśladować ich przykład.

Poszczególne części Eucharystii rozbrzmiewały w językach: lingala, munukutuba, mbochi i lari, właściwych tutejszym parafianom.

Na koniec miały miejsce liczne przemówienia. Rozpoczął je ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej, przybliżając historię misji tarnowskich, która obejmuje pontyfikaty pięciu papieży, czas posługi czterech biskupów tarnowskich, począwszy od bp. Jerzego Ablewicza, który rozpoczął to misyjne dzieło i posłał do Konga 26 księży tarnowskich.

>>> Bp Jeż z Republiki Konga: doświadczamy żywej wiary, nasi księża pracują z wielkim oddaniem

Wikaria generalna sióstr józefitek s. Mateusza Ciszewska dziękowała Bogu za obecność i pracę sióstr swego zgromadzenia na kongijskiej ziemi od 48 lat.

Arcybiskup Brazzaville Bienvenu Manamika również dziękował za obecność tarnowskich księży w Kościele kongijskim.

-Nigdy dość wspominać o dziełach dokonanych i dokonywanych przez wszystkich 31 księży z Tarnowa, którzy na 9 obecnie istniejących diecezji w Republice Konga, swoją aktywną obecnością naznaczyli aż 7 z nich. Dzisiaj ośmiu z nich już nie żyje. Ale jeden z nich oddał wszystko, bo życie. Krew męczeńska księdza Jana Czuby pozostaje nadal pieczęcią, która położona jest na minionych 50 latach, w których każdy z nich – długo czy krótko – ofiarnie posługiwał. 50 lat obecności tarnowskich misjonarzy w Kongu, to 50 lat wymiany darów. Jako księża fidei donum (dar wiary) nie tylko obdarowywali i obdarowują, ale sami byli i są obdarowani. To z kolei dotyka nas wszystkich, którzy spotykamy się z misjonarzami, słuchamy ich kazań i opowiadań, w których pokazana jest wiara naszych kongijskich braci przyniesiona im przez misjonarzy – mówi ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej, który uczestniczył w uroczystościach.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze