Zdjęcie poglądowe fot. Anna Gorzelana/Misyjne Drogi

Czad: biskupi wzywają władze do obrony obywateli

Konferencja Episkopatu Czadu wezwała prezydenta do zajęcia się rosnącym brakiem bezpieczeństwa i brakiem podstawowych produktów. Biskupi ubolewają, że przypadki tortur, morderstw, porwań i niszczenia mienia stały się powszechne. Nie chodzi tu już o odosobnione incydenty, ale o symptomy głębokiego kryzysu. Stanowi to odzwierciedlenie złych rządów i stanu umysłu, który należy pilnie zmienić, aby uniknąć dalszego zszargania reputacji kraju.

Episkopat podkreślił również trudności gospodarcze państwa, w szczególności niedobór podstawowych artykułów pierwszej potrzeby oraz produktów ropopochodnych. Biskupi uważają tę sytuację za niedopuszczalną, tym bardziej, że Czad jest producentem ropy naftowej. Hierarchowie wezwali władze państwowe do działania dla dobra swoich obywateli. „Zbyt dużo było krwi i łez Czadyjczyków. Trzeba położyć temu kres. Rząd musi działać bezstronnie i w imię prawa, jeśli nie chce zostać oskarżony o bycie sprawcą i stosowanie terroru jako sposobu sprawowania władzy”.

>>> Męczennicy ugandyjscy. Nie wyparli się Chrystusa [REPORTAŻ]

Zdjęcie poglądowe, Fot. freepik.com/freepik



W ostatnich dniach do wzmożonych ataków dochodzi szczególnie na południu kraju. Posługujący tam bp Joachim Kouraleyo Tarounga nie ukrywa swego rozgoryczenia. „Czad jest znany ze swej skutecznej armii, którą wprasza się wszędzie, aby zagwarantować pokój innym. A u nas niestety nie udaje się jej tego zapewnić. Dowód na to stanowi fakt, że dziś wszędzie dochodzi do zabójstw, a władze nie potrafią tego powstrzymać. Równocześnie władze są na miejscu i powinny mieć zdolność do zapewnienia ludziom bezpieczeństwa, zapobiegania atakom na zwyczajnych bezbronnych mieszkańców. Ale mimo to zabójstwa nadal trwają. A przecież zapewnienie bezpieczeństwa stanowi zadanie władz. To nie biskupi powinni mówić, jak to robić. Oni wiedzą, na czym polega problem” – zauważa hierarcha.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze