fot. EPA/AKINTUNDE AKINLEYE

Do 40 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych eksplozji w środkowej Nigerii

Do 40 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych eksplozji w środkowej Nigerii, która miała miejsce we wtorek – podały w czwartek miejscowe władze. Poprzedni bilans mówił o 27 zabitych.

„Wiemy teraz o 40 osobach, które zostały zabite w wyniku tej eksplozji, która miała miejsce w Rukubi, na granicy stanów Nasarawa i Benue, na obszarze nękanym przez społeczną przemoc” – powiedział gubernator Nasarawy, Abdullahi Sule.

„Krążyła pogłoska, że to lotnictwo przeprowadziło bombardowanie, ale teraz wiemy, że nie było przelotu sił powietrznych nad tym regionem – wyjaśnił Sule. – To był dron, który przeleciał nad tym obszarem i zrzucił bombę”. Organizacja reprezentująca miejscowych pasterzy twierdziła w środę, że eksplozja była wynikiem uderzenia armii nigeryjskiej. „Wszyscy wiemy, że tylko wojsko ma samoloty do przeprowadzania nalotów i wzywamy do dokładnego śledztwa i sankcji wobec tych, którzy za tym stoją” – apelował w środę Lawal Dano, członek Nigeryjskiego Stowarzyszenia Hodowców Bydła, Miyetti Allah.

Jak pisze agencja AFP, w przeszłości dochodziło do przypadkowych ataków wojskowych na ludność cywilną na północy kraju, gdzie wojsko walczy z dżihadystami i grupami przestępczymi. Agencja Reutera przypomina, że od dawna w środkowej Nigerii dochodzi do krwawych starć między koczowniczymi pasterzami Fulani a miejscowymi rolnikami z powodu wypasu bydła i dostępu do wody. W ostatnich latach konflikt ten nabrał wymiaru religijnego. Fulani to muzułmanie, a rolnicy są głównie chrześcijanami.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze