Dzieci komunijne dzieciom misji
Pomagać misjom można nawet wtedy, gdy ma się dziewięć lat. Pierwszokomunijne dzieci mają w białym tygodniu wyjątkową możliwość pomagania swoim rówieśnikom na drugim końcu świata, którzy tak samo jak one pierwszy raz przyjęli Chrystusa do serca.
„Dzieci komunijne dzieciom misji” to inicjatywa Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, która zachęca katolickie dzieci do modlitwy i solidarności z ich ubogimi rówieśnikami w krajach misyjnych.
– W dniu I Komunii Świętej ja i cała moja rodzina byliśmy przeszczęśliwi – relacjonuje Basia Jaworska z Lublina. – Przyjęłam do serca Pana Jezusa. Od cioci Kasi dostałam piękną książkę o mnie i mojej rodzinie. Pomyślałam wtedy, że nie wszystkie dzieci są tak szczęśliwe jak ja. A ponieważ już wcześniej odkładałam do skarbonki część swoich oszczędności, dlatego, gdy dowiedziałam się, że w białym tygodniu będziemy się modlić za dzieci na misjach, z radością do tej modlitwy dołożyłam zawartość skarbonki.
https://www.youtube.com/watch?v=7P8m9Joy93Q
To wyjątkowa inicjatywa. Na wybranej Eucharystii podczas białego tygodnia pierwszokomunijne dzieci mają możliwość złożenia daru z wybraną przez siebie ofiarą, oczywiście z wcześniejszą zgodą rodziców. To wyraz wyjątkowej solidarności, jaką dziecko może dobrowolnie okazać po przyjęciu tego wyjątkowego sakramentu.
Dzięki ofiarom od dzieci komunijnych Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci co roku wspiera blisko trzy tysiące różnych projektów edukacyjnych, formacji chrześcijańskiej i ochrony życia dla dzieci poniżej 14. roku życia. Dzięki temu Dziełu w krajach misyjnych funkcjonuje ponad dwa tysiące ośrodków dla dzieci: szkoły, szpitale, sierocińce, domy opieki i stołówki.
W Polsce przyjmowanie sakramentu Pierwszej Komunii Św. wydaje się normalnym zwyczajem, a przeżywa je prawie każde dziecko. Jednak w krajach pozaeuropejskich nie jest to takie oczywiste. Co więcej, gdy uda się już zorganizować tę uroczystość, przedtem nierzadko trzeba również organizować przyjęcie sakramentu chrztu. Jak wspomina jedno z peruwiańskich dzieci:
W naszej wiosce nie ma kościoła, dlatego dzień I Komunii Świętej przeżywaliśmy w szkole. Przyjechał o. Mariusz, misjonarz z Polski. I rozpoczął od… chrztu świętego! Bo żeby przyjąć Pana Jezusa w Eucharystii, trzeba najpierw przyjąć sakrament chrztu, a nie wszyscy go wcześniej otrzymali. Potem rozpoczęliśmy przygotowania do Mszy św. W szkole nie ma sali, która pomieściłaby wszystkich, dlatego ołtarz postawiliśmy na szkolnym dziedzińcu. Rozpoczęła się uroczystość, a tu nagle… deszcz – prawdziwa ulewa! Ale nasza radość ze spotkania z Panem Jezusem była tak wielka, że nic nie było w stanie jej zakłócić.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.
Fot. youtube.com
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |