Ekwador: protesty Indian przeciwko budowie kopalni miedzi

Z powodu gwałtownych protestów miejscowych Indian przeciwko badaniom prowadzonym w poszukiwaniu złóż miedzi rząd Ekwadoru ogłosił stan nadzwyczajny w rejonie miejscowości Panantza-San Carlos w ekwadorskiej części Amazonii i wysłał tam oddziały wojska i policji.

Około sześćdziesięciu Indian z plemienia Shuar zaatakowało policjantów chroniących wykupione przez jedno z chińskich przedsiębiorstw tereny, gdzie ma powstać kopalnia miedzi. Zginął jeden policjant, a kilku zostało rannych.

Indianie Shuar już wcześniej atakowali kopalnie miedzi w dorzeczu Amazonki założone przez przedsiębiorstwo Exploracobres. Rdzenna ludność próbuje bronić terenów, które uważa za zagarnięte przez przybyszów z Europy; obecnie są one eksploatowane również przez chińskie przedsiębiorstwa.

W poszukiwaniu miedzi chińscy inwestorzy prowadzą zakrojone na dużą skalę badania geologiczne w ekwadorskiej prowincji Morona-Santiago na terenie Amazonii.

W listopadzie Indianie zaatakowali inny obiekt firmy Exploracobres, raniąc 14 policjantów.

Prezydent Ekwadoru Rafael Correa reagując na ostatnie wydarzenia wezwał Ekwadorczyków do „zachowania jedności wobec barbarzyństwa”.

Correa chce rozwijać przemysł wydobycia miedzi, widząc w nim szanse gospodarcze dla kraju, którego gospodarka oparta jest na eksploatacji ropy naftowej oraz eksporcie elektryczności.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze