Modlitwa w Bejrucie, stolicy Libanu, fot. EPA/WAEL HAMZEH

Franciszek: Liban nie może zatracić swej tożsamości

„Liban nie może zatracić swej tożsamości” – napisał papież Franciszek w liście do prezydenta tego kraju, Michela Aouna. Jednocześnie potwierdził pragnienie odwiedzenia wkrótce Libanu, który przeżywa kryzys społeczno-gospodarczy na niespotykaną dotąd skalę.

Dzisiaj opublikowano w Bierucie treść papieskiego przesłania. Franciszek nawiązując do słów św. Jana Pawła II, podkreślił że Liban nie może utracić swojej tożsamości, ani doświadczenia braterskiego współistnienia, które uczyniło z niego przesłanie dla całego świata. Ponownie wyraził życzenie, aby mogła się spełnić „wizyta w Libanie i spotkanie z jego umiłowanym narodem”. Zapewnił, iż modli się, aby Libańczycy zachowali odwagę i nadzieję w trudnej sytuacji, którą przeżywają obecnie. Po podróży do Iraku na początku marca Ojciec Święty otrzymał od Aouna oficjalne zaproszenie do złożenia wizyty w Libanie.

>>> Libańczycy modlą się na różańcu za ojczyznę

Miejsce po wybuchu w porcie w Bejrucie, w sierpniu 2020r, fot. EPA/Nabil Mounzer .

Liban pogrążony jest obecnie bezprecedensowym kryzysie gospodarczym i społecznym. Od ponad ośmiu miesięcy znajduje się w impasie politycznym, nie posiadają rządu zdolnego do zreformowania kraju. Szef państwa i desygnowany na premiera Saad Hariri, uwikłani w osobistą rywalizację i spór o skład gabinetu, nie mogą dojść do porozumienia i oskarżają się nawzajem o impas. Papież przyjął Saada Haririego w Watykanie w miniony czwartek. Przy tej okazji wezwał „wszystkie siły polityczne w kraju do pilnego zaangażowania się dla dobra narodu i powtórzył, że chciałby udać się do Bejrutu, gdy tylko spełnione zostaną warunki utworzenia rządu. W marcu kard. Béchara Boutros Raï apelował o interwencję Organizacji Narodów Zjednoczonych w celu rozwiązania pogłębiającego się kryzysu w Libanie. Patriarcha Kościoła maronickiego rozmawiał w tej sprawie z sekretarzem generalnym ONZ.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze