Galilejczyku, zwyciężyłeś!
Chrześcijanie w Europie przyzwyczaili się już do tego, że są traktowani jak normalni obywatele. Ale przecież nie zawsze tak było.
Tolerancja
Rok 313 przyniósł wielkie zmiany dla chrześcijan w Imperium Rzymskim. Oto na skutek spotkania cesarza Konstantyna z cesarzem Licyniuszem, do jakiego doszło w Mediolanie, wydano edykt dotyczący wyznawców Jezusa. Postanowiono poszerzyć edykt Galeriusza z 311 r. Augustowie zapisali, że wszyscy obywatele cesarstwa mają mieć wolność religijną, a następnie odnieśli się do chrześcijan, zarządzając zwrot świątyń i cmentarzy. Tym samym potwierdzono, że chrześcijaństwo jest jedną z religii tolerowanych na terenie Cesarstwa.
Cesarz Konstantyn wyraźnie sprzyjał chrześcijanom. Nie odbywało się to bez wpływu jego matki – późniejszej świętej – Heleny. Wprowadził monogram Jezusa na monetach, zezwolił biskupom na wyzwalanie niewolników, w 321 r. ustanawia niedzielę dniem wolnym od pracy, a w 323 r. powierza urząd konsula chrześcijaninowi. Zdecydował o nakładaniu kar na wszystkich, którzy będą zmuszać chrześcijan do udziału w pogańskim kulcie. Zakazano walk gladiatorów i kary śmierci przez ukrzyżowanie. W jego polityce widać wielką troskę o rozwój chrześcijaństwa. Sam przyjął chrzest dopiero na łożu śmierci, w 337 r. Zawdzięczamy mu także to, że od jego czasów władza cesarska stała się władzą chrześcijańską.
Powrót do pogaństwa
I można by powiedzieć, że dla chrześcijaństwa nadszedł błogi czas rozwoju, gdyby chmury nie zebrały się nad nim w czasie panowania cesarza Juliana (361–363). Pomimo przyjęcia chrztu decyduje się na restaurację dawnych kultów pogańskich. Dlatego historiografia nada mu przydomek Apostata (Odstępca). Świetnie wykształcony, oczytany, owiany autorytetem, miał zadatki na doskonałego władcę. Decyduje się jednak na zmianę religii i powrót do pogaństwa. Zaraz na początku panowania wydaje edykty, które przywracają starym kultom pierwotne miejsce: stają się religią państwową. Nie niszczy jednak chrześcijaństwa bezmyślnie. Wykorzystuje wszystko, na czym budowało świeżość i przenosi do religii rzymskiej. Między innymi wprowadza hierarchiczną strukturę kapłanów, z sobą jako kapłanem najwyższym. Systematyzuje liturgię, nauczanie mitologii, zachęca do głębokiego przeżywania kultu. Wiele z tych elementów było naśladownictwem chrześcijaństwa.
Nie poprzestaje tylko na wspieraniu pogaństwa. Jego celem jest powolna likwidacja wiary Jezusowej. W 362 r. usuwa chrześcijan z systemu szkolnictwa. Wyklucza ich również z wyższych urzędów oraz gwardii cesarskiej, odbiera kościoły, które wcześniej były świątyniami pogańskimi. Bardzo mocno wspiera arian – jednych z pierwszych heretyków, wiedząc że doprowadzi to do podziału i konfliktu w chrześcijaństwie, a zatem do jego osłabienia. Za jego rządów doszło również do całego mnóstwa antychrześcijańskich wystąpień ludności, które często kończyły się ofiarami śmiertelnymi. Przykładem męczenników mogą być postaci świętego Gordiana (poddanego torturom i ściętego za przyjęcie chrztu), świętego Eupsychiusza z Cezarei (zamordowanego za naruszenie pogańskiej świątyni), świętych Ewazjusza i Projektusa (aresztowanych i ściętych razem z innymi 143 chrześcijanami na rozkaz ariańskich władz Attubalo).
Zwycięstwo Jezusa
Julian widział w swej polityce tylko wstęp do rozprawy z ochrzczonymi. Po zakończeniu wyprawy na Persję chciał ich całkowicie usunąć z państwa. Przeszkodziła mu w tym śmierć. 26 czerwca 363 r. ginie w potyczce z wojskiem perskim. Jak chce legenda, przed śmiercią wypowiada słowa: „Galilejczyku, zwyciężyłeś”. Żaden z późniejszych cesarzy nie wróci już do pogaństwa i prześladowania chrześcijan.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |