Zdjęcie poglądowe fot. PAP/EPA/Johnson Sabin

Haiti: Kościół cierpi wraz z narodem

Kościół katolicki na Haiti ponawia swój dramatyczny apel o pokój i bezpieczeństwo dla ludności, która od miesięcy żyje w warunkach niemal wojennych. W stolicy – Port-au-Prince – kolejne parafie są opuszczane, a wierni i duszpasterze padają ofiarą porwań i gróźb ze strony gangów.

W specjalnym komunikacie Konferencja Episkopatu Haiti wyraziła „głęboki ból i smutek z powodu trudnej sytuacji”, która dotyka zarówno duchownych, jak i świeckich. „Niektóre parafie zostały opuszczone, a duszpasterze musieli się ukryć z obawy o życie” – czytamy w dokumencie.

Episkopat potwierdza, że wielu wiernych zostało porwanych lub zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a przestępczość zorganizowana paraliżuje życie codzienne. Zwrócono także uwagę na fakt gwałtownego ograniczenia działalności Kościoła – wiele duszpasterskich inicjatyw zostało zawieszonych, a parafie nie są w stanie prowadzić pracy misyjnej ani duszpasterskiej.

>>> Siostry na Haiti pracują, by ulżyć cierpieniom swojego ludu

„Wielu kapłanów i osób konsekrowanych pozostaje blisko swoich wspólnot i codziennie ryzykuje życiem, by być znakiem nadziei i wiary w miejscu, które często przypomina piekło na ziemi” – czytamy dalej.

Kościół apeluje do władz krajowych i wspólnoty międzynarodowej, by nie pozostawiać Haiti samemu sobie. Zwraca się też do wspólnot chrześcijańskich na całym świecie o modlitwę i solidarność.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze