fot. PAP/EPA/ORLANDO BARRIA

Haiti: państwo przegrywa walkę z gangami

Świat coraz bardziej jest zaniepokojony sytuacją na Haiti, gdzie państwo przegrywa w walce z gangami, tracąc kontrolę nad swym terytorium – zwraca uwagę Radio Watykańskie.

Stany Zjednoczone zabiegają o międzynarodowe sankcje dla szefów gangów i tych, którzy z nimi współpracują. Sekretarz generalny ONZ wysunął propozycję rozmieszczenia w Haiti międzynarodowych sił zbrojnych.

>>> Na Haiti jest bezpiecznie tylko w samochodzie misjonarek miłości

Katastrofalna sytuacja

Dramatyczną sytuację w tym kraju potwierdził w rozmowie z Radiem Watykańskim jeden z tamtejszych biskupów, Pierre Dumas. Przyznał, że kraj jest sparaliżowany, a mieszkańcy są zdesperowani, co prowadzi niekiedy do gwałtownych protestów. Podkreślił, że Haiti potrzebuje międzynarodowej pomocy, ale bez odbierania Haitańczykom ich podmiotowości.

Bp Dumas mówi, że sytuacja jest wręcz katastrofalna, pełna chaosu, anarchii i przemocy. Gangi nadal porywają ludzi, decydują o wszystkim. Istnieją całe dzielnice, które są pod ich kontrolą, w tym nawet część stolicy. Taka sytuacja ma także ogromne konsekwencje dla gospodarki, bowiem rolnicy nie są w stanie sprzedać swych produktów. Haitański biskup zwraca uwagę, że czterem milionom mieszkańców zagraża głód.

„Potrzebujemy pomocy wspólnoty międzynarodowej, ale nie okupacji. Trzeba pomóc społeczeństwu, abyśmy mogli wyjść z tej sytuacji, z tej totalnej blokady kraju. Haitańczycy są niczym zakładnicy. Bez tej pomocy nie przetrwamy, grozi nam wyginięcie“ – powiedział haitański hierarcha.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze