św józef

fot. cathopic

Japonia: nieżyjący już polski franciszkanin propagatorem kultu św. Józefa

Trwający obecnie w całym Kościele Rok św. Józefa (2020-21) sprzyja także w Japonii wzrostowi zainteresowania postacią Opiekuna Pana Jezusa, o którego wielkim wstawiennictwie przed Bogiem słychać tu coraz częściej. Prekursorem jego kultu w tym dalekowschodnim kraju był towarzysz św. Maksymiliana Kolbego, o. Mieczysław Mirochna (1908-89), założyciel kobiecej gałęzi Zgromadzenia Rycerstwa Maryi Niepokalanej.

1 sierpnia „Tokijskie Wiadomości Diecezjalne” już po raz drugi poświęciły świętemu całostronicowy artykuł, nawiązujący do pierwszego z grudnia ub. roku. Nazajutrz opowieść o graniczącym z cudem wstawiennictwie Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny ukazała się na stornie internetowej grupy modlitewnej „Wstawiennictwo za Japonię”.

Tekst w „Wiadomościach” wyjaśnia, dlaczego w katedrze tokijskiej znajdują się obok siebie dwa duże posągi św. Józefa i Matki Bożej oraz kto jest autorem tego pierwszego. Zachęca też do większego „przyjęcia” tego świętego przez wiernych.

>>> Papież zatwierdził nowe wezwania w „Litanii do św. Józefa”. Sprawdź, jakie!

Z kolei materiał, zamieszczony w internecie pt. „Niedawny cud świętego Józefa”, dotyczy małego kościoła w stołecznej archidiecezji, któremu groził krach finansowy i uczynienie z niego „kościoła filialnego”. Jeszcze przed wybuchem pandemii na wiosnę ub.r. rekolekcje głosił tam znany w Japonii salezjanin ks. Alexander Nakamaro Abe. Powiedział on wówczas, że „niewielu księży w Japonii szerzy nabożeństwo do świętego Józefa i mało jest w kościołach jego figur”. Jednocześnie zachęcił wiernych, aby złożyli się na zakup takiej rzeźby i wraz z proboszczem zaczęli się do niego modlić. Tak też uczyniono. Zakupiono posąg, który następnie poświęcił proboszcz i rozpoczęto modlitwy. Wkrótce – jak pisze autorka tekstu, liderka grupy modlitewnej Takako Komatsu – „wydarzył się chyba cud, a raczej prezent od świętego Józefa: do parafii zaczęły napływać duże darowizny, jedna po drugiej, co przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania”.

>>> Ks. Michał Olszewski SCJ w Kaliszu: na wzór św. Józefa stańmy się darem dla drugiego człowieka

Wielkim czcicielem św. Józefa w Japonii, o czym nie wszyscy wiedzą, był o. Mieczysław Mirochna. Znający go osobiście polski dominikanin i misjonarz o. Paweł Janociński wspomina, że dwukrotnie go spotkał: za pierwszym razem, „gdy głosił on rekolekcje dla nas, polskich misjonarzy i misjonarek z Tokio i Fukushimy oraz po raz drugi, gdy to on zaprosił mnie do głoszenia nauk do Konagai k. Nagasaki, w dwóch językach, dla sióstr Japonek i Polek, które tam kończyły właśnie swój nowicjat, przed powrotem do Polski”. „To wówczas usłyszałem od niego osobiście, że gdy zakładał Zgromadzenie Rycerek Niepokalanej i gdy budował ośrodki dla dzieci niepełnosprawnych, którymi te siostry się zajmują, «zawsze gorąco modliłem się do św. Józefa i działy się cuda. Wszystko zostało wybudowane zgodnie z najśmielszymi naszymi oczekiwaniami»” – powiedział dominikanin.

cathopic

Za tę swoją działalność i męstwo polski franciszkanin otrzymał później japoński Order Świętego Skarbu i polski Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski. „Myślę, że o. Mirochna cieszy się teraz w niebie, widząc zainteresowanie japońskiego Kościoła świętym, którego on darzył tak wielkim zaufaniem i którego poświęcony mu akatyst nazywa «mocarzem». Dla Kościoła w tym kraju jest to duże wsparcie” – podkreślił o. Janociński.

O. Mieczysław Maria Mirochna OFMConv (właściwie: Antoni Michał Mirochna; ur. 21 XI 1908 w Bochni, zm. 15 II 1989 w Japonii) był synem Wojciecha i Marii z domu Kawa. W 1926 wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego OO. Franciszkanów we Lwowie, a rok później rozpoczął nowicjat w klasztorze w Łodzi. 15 września 1928 złożył pierwsze śluby zakonne, przyjmując imiona Mieczysław Maria, po czym kontynuował studia teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym we Lwowie.

W 1930 wyjechał ze św. Maksymilianem Kolbem do Japonii i tam w Nagasaki podjął studia teologiczne, a 29 września 1935 w Tokio przyjął święcenia kapłańskie. W 1940 został gwardianem klasztoru franciszkanów w Nagasaki. Zgodnie z życzeniem o. Kolbegp 8 grudnia 1949 założył w Konagai (obecnie miasto Isahaya) Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej (CFSMI) i do końca życia pełnił rolę ich duchowego opiekuna. W 1955 założył także klasztor franciszkanek w Konagai. Rozwinął w Japonii rozległą działalność charytatywno-społeczną, zakładając domy opieki, wydawnictwa i placówki oświatowe. Gdy zmarł w opinii świętości, pochowano go na cmentarzu przy klasztorze w Konagai.

>>> Bp Chudzio: orędownictwo św. Józefa jest potrzebne Kościołowi

Otrzymał szereg wysokich odznaczeń japońskich, m.in. Order Świętego Skarbu. 21 października 2019 ówczesny sekretarz stanu, szef Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej min. Krzysztof Szczerski odznaczył go pośmiertnie w ambasadzie RP w Tokio Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, który w imieniu zmarłego odebrał prowincjał Franciszkanów Konwentualnych w Japonii o. Seraphim A. Takeuchi. Oprócz o. Mirochny takie samo odznaczenie przyjął też działający obecnie w okolicach Nagoyi salezjanin o. Jan Bury.

Pierwszy w Polsce i Europie „żeński Niepokalanów”, czyli siedziba Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rycerstwa Niepokalanej, założonego w Japonii przez o. Mirochnę, powstał 17 września 1988 w Strachocinie k. Sanoka. W tym dniu śluby zakonne złożyły trzy pierwsze polskie Rycerki Niepokalanej. Tego samego dnia poświęcono i wmurowano kamień węgielny pod klasztor Zgromadzenia. 22 sierpnia 1992, w uroczystość Królowej Nieba i Ziemi, złożyły one śluby wieczyste.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze