fot. unsplash

Kard. Onaiyekan po porwaniu 350 uczennic: chodzi o destabilizację w Nigerii

Nigeryjski Kościół w ostrych słowach krytykuje miejscowy rząd po kolejnym napadzie na szkołę. Trudno uwierzyć, że władze nie potrafią nad tym zapanować, mamy przecież najpotężniejszą armię w Afryce subsaharyjskiej – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. John Onaiyekan.

Kolejny napad na szkołę miał miejsce w nocy z czwartku na piątek w Jangebe w stanie Zamfara. Stu uzbrojonych napastników przyjechało pod szkołę w kolumnie ciężarówek. Odwieźli ponad 350 uczennic. Tydzień wcześniej podobny atak miał miejsce w szkole dla chłopców w stanie Niger.

>>> Nigeria. Woda cenniejsza niż złoto [MISYJNE DROGI] 

„Rodzą się podejrzenia, że za tym wszystkim kryje się jakiś złowrogi plan. Nie wiemy, czy władze nie potrafią czy też nie chcą poradzić sobie z tym problemem. Trudno zrozumieć, dlaczego rząd sobie nie radzi, skoro dysponuje największą armią w Afryce subsaharyjskiej. Jak można twierdzić, że służby bezpieczeństwa nie są w stanie trafić na trop 350 porwanych dziewcząt? To ogromna grupa, a sprawa przecież nie dzieje się na pustyni. Komuś zależy na zaprowadzeniu chaosu w Nigerii – uważa kard. Onaiyekan.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze