Kuba: biskupi krytykują politykę władz wz. z brakiem żywności i leków
Przedstawiciele Kościoła katolickiego na Kubie przyłączyli się do społecznej krytyki władz wyspy w związku z nasilającymi się na niej niedoborami żywności i leków oraz przerwami w dostawach energii elektrycznej.
Wśród duchownych, którzy w ostatnich dniach poparli protesty na ulicach kubańskich miast są też kubańscy biskupi. Od kilku dni arcybiskup Santiago de Cuba Dionisio Guillermo Garcia Ibanez apeluje do reżimu w Hawanie o dialog władz wyspy ze swoimi oponentami. W ocenie hierarchy władze Kuby powinny wyciągnąć rękę do rodzin, których członkowie lub bliscy znaleźli się w więzieniach wskutek udziału w zorganizowanych przed rokiem w wielu miejscach wyspy protestach przeciwko biedzie. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Kuby wezwał rząd w Hawanie do rozwiązywania przyczyn rosnącego niezadowolenia społecznego w duchu braterstwa z rodzimą ludnością, „która potrzebuje zmian, aby czuć się właścicielem własnego kraju i zdobyć poczucie bezpieczeństwa”.
>>> Sri Lanka: nowy prezydent zaatakował protestującą młodzież
Niezależne kubańskie media cytują również księży, którzy w internetowych wpisach solidaryzują się z uczestnikami protestów ludności domagającej się poprawy sytuacji żywnościowej na wyspie i polepszenia dostępu do lekarstw, a także zakończenia powszechnych przerw w dostawach prądu.
Organizowane, zazwyczaj nocą, manifestacje skrytykował w piątek prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. Komunistyczny polityk stwierdził, że uczestnikami tych protestów „są osoby dążące do zdestabilizowania sytuacji” na wyspie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |