Liban potrzebuje pomocy duchowej i materialnej. To nasz chrześcijański obowiązek
Organizatorem Dnia jest Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. XIII Dzień Solidarności będzie obchodzony w niedzielę 14 listopada pod hasłem „Solidarni z Libanem”. Bp Artur Miziński, sekretarz KEP zaapelował do wszystkich ludzi dobrej woli, aby wsparli inicjatywę tak poprzez modlitwę jak i materialnie.
>>> Kard. Raï: ważne, by uchodźcy jak najszybciej powrócili do siebie [ROZMOWA]
Solidarność ewangeliczna
„Pomoc Stowarzyszenia PKWP i wszystkich ofiarodawców dla mieszkańców Libanu nękanych kryzysem, brakiem dachu nad głową, głodem, poczynając od dzieci, które nie mają możliwości kontynuowania nauki i prowadzenia normalnego życia rodzinnego, jest nieoceniona. Liban potrzebuje naszej solidarności, która wynika z Ewangelii Jezusa Chrystusa” – powiedział bp Miziński.
Przypomniał, że tego samego dnia przypada też V Światowy Dzień Ubogich i orędzie papieża Franciszka z tej okazji, które wzywa do wrażliwości na potrzeby najbardziej potrzebujących i ubogich. Sekretarz KEP zaapelował do wszystkich ludzi dobrej woli, aby wsparli inicjatywę tak poprzez modlitwę jak i materialnie. „Sami jesteśmy świadkami kryzysów, niepokojów i lęków choćby z powodu tego, co dzieje się na wschodniej granicy Polski. Tym bardziej możemy dostrzec wartość wolności i wygodnego oraz niezagrożonego życia i dlatego śpieszmy z pomocą mieszkającym w Libanie ludziom, by pomagać im w odbudowie zniszczonych domostw, by dzieci mogły powrócić do szkół i mieć warunki życia godne człowieka” – powiedział bp Miziński.
Pomoc wynika z chrześcijaństwa
Abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański i przewodniczący polskiej sekcji PKWP podkreślił, że pomoc Libańczykom wynika z przesłania Jezusa Chrystusa i jako chrześcijanie jesteśmy zobowiązani do świadczenia pomocy i PKWP robi to przez cały rok. Zaznaczył. że papież Franciszek stale o tym mówi: „pomagając wypełniamy nasze chrześcijańskie powołanie”.
>>> Liban: coraz więcej dzieci głoduje
Arcybiskup przypomniał, że Liban to kraj leżący na pograniczu kultur Wschodu i Zachodu, a sytuacja religijna stale się tam zmienia. Szacuje się, że obecnie chrześcijan jest ok. 40 proc., ponad 50 proc. to muzułmanie i kilka procent wyznawców innych wyznań oraz religii. Zaznaczył, że ten kraj liczący zaledwie 7 mln mieszkańców w ostatnich latach przyjął ok. 2 mln uchodźców, głównie z Syrii i może być wzorem dla innych.
Zwrócił uwagę na ciężkie doświadczenia, jakich doznali Libańczycy w ostatnim czasie, takie jak wybuch w bejruckim porcie w 2020 r., czy pandemia koronawirusa. „Cały Liban i chrześcijanie w nim żyjący potrzebują szczególnej pomocy duchowej i materialnej, gdyż jest to nasz chrześcijański obowiązek. Musimy pomagać wszystkim niezależnie od religii, pochodzenia, czy sytuacji społecznej” – powiedział abp Wojda.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |