Libia: masowe aresztowania uchodźców
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Trypolisie libijskie siły bezpieczeństwa zlikwidowały garnizon uchodźców, którzy od miesięcy pokojowo protestowali w celu uzyskania ochrony międzynarodowej. Niedługo statki organizacji pozarządowych ponownie wypłyną na morze, by wznowić działania ratunkowe wobec migrantów, w tym jednostki należące do Mediterranea Saving Humans.
Zatrzymani zostali potraktowani z brutalnością. Po likwidacji garnizonu dokonanego przez libijski Departament do Walki z Nielegalną Imigracją, ponad 600 osób przetransportowano do obozu więziennego w Ain Zara. Wolontariusze organizacji Lekarze bez granic, którzy opatrywali aresztowanych, znajdywali wielu z nich z kłutymi ranami i śladami pobicia. Siedmiu rannych musiało zostać przewiezionych do szpitala, a 190 osób potrzebowało wsparcia psychologicznego. Wśród nich byli także rodzice, którzy zostali oddzieleni od swoich dzieci. „To, co się stało, po raz kolejny pokazuje, jak w Libii wszyscy migranci są poddawani przypadkowemu i arbitralnemu zatrzymaniu, nawet ci, którzy proszą o ochronę i traktowanie zgodne z prawem humanitarnym” – stwierdził Ellen van der Velden, dyrektor operacyjny Lekarze bez granic.
>>> Libia: uchodźcy potrzebują natychmiastowej pomocy
Papież jest pokrzepieniem
„Po 100 dniach pokojowych protestów nie było żadnej odpowiedzi ze strony Europy i władz libijskich, a jedynie akt siły, który doprowadził do aresztowania około tysiąca osób. W tym roku w Libii odnotowano rekordową liczbę odrzuceń migrantów. Około 30 tys. osób zostało zatrzymanych przez straż przybrzeżną, która jest finansowana przez Europejską Agencję Straży Granicznej (Frontex) i Włochy. To narusza prawa człowieka. Mimo to, pracując na statku Mare Jonio doświadczyłem prawdziwej «nadziei braterstwa». Dla migrantów pokrzepieniem jest osoba papieża Franciszka. Wszyscy migranci, niezależnie od wyznania, widzą w jego postaci urzeczywistnienie tego pragnienia, postrzegają go jako ojca wszystkich ubogich” – mówi ks. Mattia Ferrari, kapelan Mediterranea Saving Humans.
W imieniu papieża list do tej organizacji skierował kard. Michael Czerny, tymczasowy prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Adresatami listu przesłanego z okazji Bożego Narodzenia są wolontariusze statku Mare Jonio, którego załoga przygotowuje się do wznowienia pomocy. Kard. Czerny zapewnił o modlitwie papieża Franciszka za ich misję i podkreślił, że „przyjście z pomocą naszym braciom i siostrom migrantom jest najwyższą posługą, jaką możecie ofiarować. Na środku morza doświadczacie, że powszechne braterstwo może być uzdrowione przez miłość objawiającą się w pełni w Krzyżu Jezusa. Kontynuujcie podróż tą drogą miłości bez zmęczenia” – napisał jezuita.
>>> Libia: największa w tym roku tragedia na Morzu Śródziemnym
Potrzeba zmiany polityki migracyjnej
Maurizio Dabbane, rzecznik włoskiego oddziału Lekarze bez granic, zaapelował o lokalnych władz o „położenie kresu temu systemowi przetrzymywania, a UE do zaprzestania finansowania tych metod kontroli migracji”. Jednocześnie zapewnił o dalszej gotowości do powrotu do pracy na morzu, aby nadrobić braki w systemie poszukiwań i ratownictwa, który został zdemontowany przez Unię. „Sytuacja, na którą wskazują liczby mówiące o wzroście migrantów, jest do opanowania, jeśli UE nie odwróci się od tych, którzy proszą o pomoc”.
Według Europejskiej Agencji Straży Granicznej (Frontex) liczba nielegalnych migrantów w 2021 r. wyniosła ok. 200 tys., co stanowi wzrost o 57 proc. w stosunku do roku 2020. Większa liczba jest konsekwencją zniesienia ograniczeń pandemicznych. Środkowy szlak śródziemnomorski odnotował 83-procentowy wzrost przepływu migrantów w porównaniu z poprzednim rokiem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |