
Marsz palestyńskich i izraelskich kobiet wzywający do pokoju, Zachodni Brzeg Jordanu/fot. ISSAM RIMAWI/ANADOLU AGENCY/PAP/ABACA
Marzenia trzech kobiet: muzułmanki, hinduistki i żydówki [MISYJNE DROGI]
Żyją w różnych częściach świata, różni je wiek, religia i doświadczenia życiowe. Łączy zaś odwaga, zaangażowanie i nadzieja, że uda się zmienić świat.
Będzie to krótka opowieść o trzech kobietach, które marzą o lepszym świecie i nie boją się walczyć o swoje marzenia.
Marzenie Malali o równości (islam)
Miała 11 lat, gdy rozpoczęła walkę o prawa dziewcząt do edukacji. W blogu dla BBC opisywała, jak talibowie terroryzują mieszkańców jej rodzinnego regionu i zamykają szkoły dla dziewcząt.
Malala Yousafzai urodziła się w 1997 r. w prowincji Swat w Pakistanie. W tym kraju dziewczynki nie są specjalnie cenione, ale w domu Ziauddina Yousafzai było inaczej. Gdy urodziła mu się córka, wpisał jej imię do rodzinnego drzewa genealogicznego, sięgającego 300 lat wstecz. Malala została w ten sposób pierwszą kobietą uwzględnioną w rodzinnym dokumencie. Ziauddin był przekonany o wyjątkowości swojej córki i wspierał jej aspiracje. Sam był nauczycielem zaangażowanym na rzecz edukacji dziewcząt. Kiedy w 2008 r. talibowie opanowali dolinę Swat i zaprowadzili swoje porządki, odmówił zamknięcia swojej szkoły, w której kształciły się dziewczynki. To on zaproponował Malali pisanie bloga dla BBC.
Pierwszy wpis ukazał się w styczniu 2009 r. Malala pisała o tym, jak talibowie ogłosili, że miejsce kobiet jest w domu, a ich edukacja narusza tradycyjny muzułmański porządek społeczny. Zaczęły się prześladowania nauczycieli i uczennic, podkładane były bomby pod szkołami. Część nauczycieli i rodziców uległa presji. W klasie Malali z 27 uczennic zostało tylko 10. Malala kochała swoją szkołę i ceniła zdobywanie wiedzy. – Choćbym nie miała na czym siedzieć, choćbym musiała uczyć się na podłodze, zrobię to i będę się uczyła, żeby nie wiem co! – mówiła.

Teksty dla BBC przysporzyły dziewczynce dużej popularności. Z propozycją wywiadów występowały kolejne media, nagrano film dokumentalny, została nominowana do wielu nagród. Rodzina Yousafzai obawiała się zemsty ze strony ekstremistów. Malala bała się o tatę i swoją szkołę, ale nie o siebie. – Nawet talibowie nie zaatakują dziecka – myślała. 9 października 2012 r. szkolny autobus, którym jechała, został zatrzymany. Do środka wszedł mężczyzna i zapytał: „Która to Malala?”. Koleżanki odruchowo popatrzyły w jej stronę. Padł strzał. Dziewczynka w krytycznym stanie trafiła do szpitala. Została postrzelona w głowę i szyję. Przewieziono ją do szpitala w Birmingham, gdzie odbyła długie leczenie. Wraz z rodziną pozostała już w Anglii. Po zamachu z jeszcze większą determinacją zaangażowała się w walkę o prawa kobiet. Już w 2013 r. przemawiała w ONZ, otrzymała liczne prestiżowe nagrody, m.in. nagrodę Anny Politkowskiej, Nagrodę Sacharowa, a w 2014 r. Pokojową Nagrodę Nobla. Malala ukończyła studia w Oxfordzie i wyszła za mąż. Jest współzałożycielką Fundacji im. Malali, która pomaga zdobywać wykształcenie dziewczynkom z różnych rejonów świata, które inaczej byłyby zmuszone do pracy od najmłodszych lat.
Jest gorliwą muzułmanką i przyznaje, że religia dodaje jej sił do walki o lepszą przyszłość. Podkreśla, że w Koranie nie ma mowy o zakazywaniu dziewczętom nauki. Wręcz przeciwnie, islam głosi, że zdobywanie wiedzy jest obowiązkiem każdej osoby, zarówno chłopca, jak i dziewczynki. Wspomina chwilę, gdy jako mała dziewczynka napisała list do Boga i puściła go z biegiem rzeki. Były tam słowa: „Boże daj mi siłę i odwagę, i uczyń mnie doskonałą, a ja zrobię to samo dla świata”.
Marzenie Ridhimy o uzdrowionej Ziemi (hinduizm)
Ridhima Pandey już w wieku 9 lat trafiła na pierwsze strony gazet, kiedy w 2017 r. złożyła pozew przeciw rządowi Indii za niepodjęcie wystarczających kroków, by przeciwdziałać zmianom klimatycznym. Niedługo później znalazła się wśród 16 dzieci, które na szczycie ONZ zaprotestowały przeciwko brakowi działań w związku z kryzysem klimatycznym. Ridhima mieszka z rodzicami i bratem w północnych Indiach w mieście Haridwar, które ze względu na świętą rzekę Ganges jest ważnym miejscem pielgrzymkowym dla hinduistów. Kiedy dziewczynka miała pięć lat, powódź błyskawiczna doszczętnie zniszczyła miasto Kedarnath położone w jej rodzinnym stanie. Oglądane w telewizji obrazy na zawsze wryły się w jej pamięć. Odebrały poczucie bezpieczeństwa i stały się motywacją do działania. Ridhima dołączyła do młodych aktywistów klimatycznych z całego świata, którzy wiedzą, że stawką tej walki jest ich przyszłość.

Sprzymierzeńca znalazła w papieżu Franciszku, który w swej encyklice Laudato si’ wzywa do troski o nasz wspólny dom. W 2021 r. Ridhima była w grupie pięciu osób zaproszonych na wyjątkowe spotkanie z papieżem. Zaproszeni goście pochodzili z różnych krajów i reprezentowali różne środowiska, a połączyło ich zaangażowanie w walkę z kryzysem klimatycznym. 13-letnia wówczas Ridhima mówiła do papieża: „Staję dziś przed tobą, aby reprezentować głos ludzi młodych, ponieważ nasza przyszłość jest zagrożona. Nie mamy życia, na które zasłużyliśmy. Starsze pokolenie odziedziczyło świat, który był piękny, nadawał się do życia. Ja też chciałabym w takim żyć, ale starsze pokolenie zniszczyło go dla pieniędzy”.
Jest bezkompromisowa w krytyce rządów i światowych korporacji winnych katastrofy klimatycznej: „Droga Matko Ziemio, odnoszę swój głos przeciwko trucicielom, decydentom i rządom, którzy odpowiadają za twoje zniszczenie. My, młodzi, musimy doprowadzić do pozytywnej zmiany, aby cię uzdrowić, aby uratować twoje piękno, jak również naszą przyszłość”. Obecnie Ridhima kontynuuje naukę, działa na rzecz ochrony słoni w swoim regionie i jest współzałożycielką organizacji, która pomaga młodym indyjskim kobietom w tym, by zostały rzeczniczkami klimatycznymi. W 2021 r. otrzymała Międzynarodową Nagrodę im. Matki Teresy z Kalkuty za Działania na rzecz Sprawiedliwości Społecznej.
Marzenie Matek o pokoju (judaizm i islam)
4 października 2023 r. 1500 izraelskich i palestyńskich kobiet zgromadziło się nad brzegami Morza Martwego, aby żądać od przywódców politycznych zakończenia konfliktu niszczącego ich narody. Liderki izraelskiego ruchu Women Wage Peace i palestyńskiego Women of the Sun były pełne optymizmu i wierzyły, że zjednoczone kobiety mogą wiele osiągnąć.
Nie było to pierwsze takie zgromadzenie. W 2016 r. kobiety wzięły udział w marszu nadziei nad Morze Martwe, a następnie na plaży w Kasr al-Jahud uczestniczyły we wspólnej żydowsko-muzułmańskiej modlitwie o pokój. Yael Deckelbaum, znana izraelska piosenkarka, skomponowała wówczas utwór Prayer of the Mothers, wykonywany przez zespół kobiet izraelskich i palestyńskich. Piosenka stała się znana na całym świecie jako hymn nadziei i ma obecnie ponad 8 milionów wyświetleń na YouTube.

Jedną z założycielek i liderek izraelskiego ruchu Women Wage Peace jest Yael Admi. To matka 6 dzieci i babcia 10 wnuków, posiada tytuł doktora etyki i dialogu, a zawodowo zajmuje się oprogramowaniem. Od ponad 40 lat działa jako aktywistka na rzecz pokoju. Miała 12 lat, gdy jej brat zginął podczas walk między Egiptem a Izraelem – to był pierwszy bodziec do działania. Kiedy w 2014 r. doszło do wojny w Gazie, była już znaną aktywistką i liderką wśród kobiet wywierających nacisk na rząd w celu osiągnięcia pokoju. Dało to początek ruchowi Women Wage Peace, który obecnie liczy 50 tys. członków i jest największym oddolnym ruchem pokojowym w Izraelu.
>>>Tekst pochodzi z „Misyjnych Dróg”. Zamów prenumeratę<<<
Aktywistki Women Wage Peace podejmują liczne inicjatywy: spotkają się z decydentami, organizują wiece, demonstracje i kampanie edukacyjne. Współpracują z organizacją palestyńską Women of the Sun, założoną przez Reem Hajajreh. Efektem ich partnerstwa jest Apel Matek – wspólna deklaracja z 2022 r., w której wyrażają pragnienie pokojowego rozwiązania konfliktu: „My, palestyńskie i izraelskie kobiety, jesteśmy zjednoczone w ludzkim pragnieniu przyszłości pełnej pokoju, wolności, równości, praw i bezpieczeństwa dla naszych dzieci i przyszłych pokoleń. Wierzymy, że większość obywateli naszych narodów podziela nasze wspólne pragnienia. Dlatego żądamy, aby nasi przywódcy wysłuchali naszego wezwania i niezwłocznie rozpoczęli rozmowy i negocjacje pokojowe, ze zdecydowanym zaangażowaniem w osiągnięcie politycznego rozwiązania długiego i bolesnego konfliktu”.
Wiec, który odbył się 4 października 2023 r. na plaży Morza Martwego, był radosnym, pełnym nadziei wydarzeniem. Radość jednak nie trwała długo. Zaledwie trzy dni później bojownicy Hamasu przeprowadzili bestialski atak na Izrael, w którym zginęło 1200 osób. Były wśród nich trzy członkinie Women Wage Peace. Odpowiedź Izraela doprowadziła do największej katastrofy humanitarnej w dziejach tego konfliktu, nazywanego przez niektórych ludobóstwem. Do stycznia 2025 r. w Strefie Gazy zginęło prawie 47 tys. Palestyńczyków. Yael i Reem mówią, że nie pozwolą, aby rozpacz przeszkodziła im w wysiłkach. Obie organizacje nie ustają w działaniach na rzecz pokoju, a wojna nagłośniła ich sprawę na świecie. Zostały nominowane do Pokojowej Nagrody Nobla i były finalistami Nagrody im. Sacharowa. W maju 2024 r. Apel Matek podpisał papież Franciszek.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |