Niger: w atakach islamistów zginęło 100 osób
W sobotnim ataku dżihadystów na dwie wioski w zachodnim Nigrze przy granicy z Mali zginęło 100 osób – poinformował w niedzielę burmistrz gminy Tondikiwindi Almou Hassane cytowany przez AFP. Pierwsze doniesienia mówiły o ponad 70 ofiarach śmiertelnych.
Ranni i ofiary to mieszkańcu Tchoumbangou i Zaroumdareye przy granicy z Mali. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Alkache Alhada poinformował natomiast w niedzielę, że do departamentu Tillaberi położonego przy granicy z Mali i Burkiną Faso zostały wysłane dodatkowe oddziały wojska i policji.
Ataki bojówek związanych z Al-Kaidą
W całym regionie od roku obowiązuje zakaz ruchu pojazdów jednośladowych – w przeszłości islamiści dokonywali bowiem ataków z wykorzystaniem motocykli i skuterów – przypomina BBC. Brytyjski nadawca publiczny wskazuje na swym portalu, że ataków Tillaberi często dokonują bojówki przybywające z pobliskiej Nigerii, Burkiny Faso oraz z Mali.
>>>Nigeria: dżihadyści zamordowali porwanych chrześcijan
Zaatakowane wioski znajdują się w pobliżu granicy z Mali, gdzie w poniedziałek doszło też do zamachu na francuskich żołnierzy z misji pokojowej, jaką Paryż prowadzi w Mali od 2014 r. Za atakiem stała Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów (GSIM), która przedstawia się jako północnoafrykańska filia Al-Kaidy.
Zarówno Niger, jak i Mali od lat zmagają się z atakami islamistycznych bojówek związanych z Al-Kaidą i Państwem Islamskim. „Ten subsaharyjski region stał się głównym polem bitwy o wpływy, jakie prowadzi to ugrupowanie” – zaznacza BBC, przypominając jednocześnie, że w grudniu bojowcy z Al-Kaidy zabili 27 cywilów w położonym na południowym wschodzie departamencie Diffa.
Wybory prezydenckie
Do ataków na wioski w Tillaberi doszło w dniu, gdy Centralna Komisja Wyborcza Nigru poinformowała o wstępnych wynikach I tury wyborów prezydenckich, jakie odbyły się w Nigrze 27 grudnia. Wygrał je Mohamed Bazoum, kandydat partii rządzącej, który pełnił wcześniej funkcję ministra spraw wewnętrznych, uzyskując 39.33 proc. głosów.
W drugiej turze wyborów Bazoum – popierany przez obóz rządzący i ustępującego prezydenta Mahamadou Issoufou – zmierzy się z Mahamanne Osmane, który sprawował urząd prezydencki w latach 1993-1996, a w I turze uzyskał 17 proc. Wybory odbędą się 21 lutego.
Zarówno Bazoum, jak i kończący urzędowanie Issoufou opowiadają się za demokratyzacją życia politycznego w Nigrze. Trwające od wielu lat ataki terrorystyczne, które destabilizują państwo, są największym wyzwaniem stojącym przed przyszłym prezydentem – podkreśla francuska agencja AFP.
>>>Niger: włoski misjonarz od dwóch lat w rękach porywaczy
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |